Reklama
Rozwiń

Król Norwegii w szpitalu. "Stan monarchy jest stabilny"

86-letni król Norwegii, Harald V, trafił do szpitala z powodu infekcji i jest poddawany leczeniu - informuje norweski pałac królewski.

Publikacja: 08.05.2023 11:05

Harald V, król Norwegii

Harald V, król Norwegii

Foto: AFP

arb

"U króla zdiagnozowano infekcję, która musi być leczona i dlatego zostanie w szpitalu przez kilka dni" - głosi komunikat norweskiego pałacu królewskiego.

Z komunikatu wynika, że stan monarchy jest stabilny.

Pałac królewski nie podaje jakiego rodzaju infekcji doświadcza król. Wiadomo jedynie, że jest leczony w głównym szpitalu w Oslo, Rikshospitalet.

Czytaj więcej

Norweski Kościół wzywa do modlitw o deszcz

Harald, który w ostatnich latach pojawiał się publicznie poruszając się o kulach, w ostatnich miesiącach kilka razy był przyjmowany do szpitala. 

W grudniu Harald V trafił do szpitala również z powodu infekcji i był leczony dożylnie antybiotykami.

Harald V rządzi Norwegią od 1991 roku

W sierpniu król trafił na kilka dni do szpitala z powodu wysokiej gorączki.

W październiku 2020 roku król przeszedł operację wymiany zastawki w sercu, po tym jak trafił do szpitala w związku z problemami z oddychaniem.

W związku z hospitalizacją Haralda V jego oficjalne obowiązki przejął książę Haakon, następca tronu. Rola króla w systemie politycznym Norwegii jest głównie ceremonialna.

Harald V rządzi Norwegią od 1991 roku, czyli od momentu śmierci jego ojca, króla Norwegii Olafa V. Co ciekawe Harald V jest pierwszym od 567 lat królem Norwegii, który przyszedł na świat w tym kraju (jego ojciec, Olaf V, przyszedł na świat w Wielkiej Brytanii).

Polityka
Donald Trump: Groziłem Władimirowi Putinowi zbombardowaniem Moskwy
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Polityka
Czy grozi nam nowy Czarnobyl? Dyrektor MAEA uspokaja
Polityka
Czy w Moskwie pojawi się w końcu pomnik Stalina?
Polityka
Donald Trump zmienił zdanie w sprawie Ukrainy. Jak wyglądały kulisy decyzji?
Polityka
Netanjahu chce Nobla dla Trumpa. A czego chce dla Strefy Gazy?