Włodzimierz Czarzasty mówił w rozmowie z Radiem Zet między innymi o spotkaniu z Donaldem Tuskiem. - Spotkałem się, ale nie biegam z tym do mediów. - Mamy taki tryb spotkań, przynajmniej raz w miesiącu. Spotkaliśmy się tydzień temu czy 1,5 tygodnia temu - powiedział. - Bycie liderem największej partii opozycyjnej to są prawa i obowiązki. Bierzemy odpowiedzialność za wiele rzeczy: dopraszamy, zapraszamy, organizujemy, otaczamy się ludźmi czasem mądrzejszymi od nas, jak organizujemy jedną listę to staramy się, żeby została zorganizowana, bierzemy za to odpowiedzialność. Tego mu życzę - dodał.

Czytaj więcej

Czarzasty: Opozycja na tyle głupia, że nie pokazuje, że będzie współpracować

Czarzasty odniósł się także do marszu opozycji, który ma odbyć się 4 czerwca. Zdaniem polityka dobre są wszelkie inicjatywy „łączące opozycję, pokazujące, że jest wspólnie, że będzie w stanie rządzić, że ma ze sobą dobry kontakt”. - Wszystkim liderom, swoim przyjaciołom mówię: panowie, posłuchajcie, nie patrzcie na formę, bądźcie jak orzeł, a nie jak wróbel, róbcie mądrze - stwierdził. - Ludzie tego się spodziewają, spodziewają się śmiechu, zdystansowanej ekipy, która przejmie rządy - dodał. Czarzasty wyliczał, że Piotr Zgorzelski z PSL „zapraszał na konstytucję”, Lewica zapraszała „na jakąś rocznicę z NATO” oraz, że „teraz zaprasza Tusk”. - Szymon – twoja kolej też. Mamy zaległe spotkanie ws. programu. Zapraszaj chłopie, jesteśmy przy tobie. Ręka w rękę - podkreślił.

Jak podkreślił polityk, „opozycja powinna walczyć z kierownictwem PiS i jego polityką”. - Proste jak drut. Opozycja powinna walczyć o demokrację, świadczenia socjalne, wszystkie rzeczy, które są zgodne z demokracją - stwierdził.