Adam Andruszkiewicz, sekretarz stanu w KPRM, podkreślił w rozmowie z TVP Info, że „nawet Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze wprost mówi, że Władimir Putin powinien być aresztowany jako zbrodniarz”.
Polityk skomentował słowa Wołodymyra Zełenskiego, który wymienił Smoleńsk obok zbrodni w Katyniu, Buczy i Irpieniu. - Już nie tylko polscy liderzy państwowi mówią, że w Smoleńsku nie było przypadku, tylko celowe działanie, które doprowadziło do śmierci polskiej delegacji z panem prezydentem na czele - powiedział. - Wcześniej mówił o tym Michael Saakaszwili, były prezydent Gruzji; dzisiaj mówi prezydent Ukrainy. To ludzie, którzy mają potężną wiedzę. Oni często nie bazują na swoich domysłach, tylko na faktach i danych, danych wywiadowczych - dodał wiceminister. Polityk przyznał również słuszność porównaniom do zbrodni katyńskiej. Jak zaznaczył, po katastrofie smoleńskiej dochodziło do masowego bezczeszczenia zwłok ofiar, na co są niezbite dowody.