Netanjahu wstrzymał reformę sądownictwa. Nie przerwano protestów w całym Izraelu

Protesty przeciwko reformie sądownictwa premiera Izraela Beniamina Netanjahu nie ustały w sobotę, pomimo jej zawieszenia przez premiera w tym tygodniu.

Publikacja: 02.04.2023 13:36

Netanjahu wstrzymał reformę sądownictwa. Nie przerwano protestów w całym Izraelu

Foto: AFP

Tysiące ludzi wyszły na ulice, domagając się całkowitego odrzucenia projektu. Netanjahu wstrzymał w poniedziałek reformę, aby umożliwić negocjacje w sprawie kompromisu między jego religijno-nacjonalistyczną koalicją a partiami opozycyjnymi.

- Nie wierzymy w nic, co wychodzi z ust Bibiego (Netanjahu) Uważamy, że to tylko polityczny chwyt mający na celu powstrzymanie protestów - powiedział 30-letni Emanuel Keller, na proteście przed izraelską rezydencją prezydencką.

Jednym z głównych punktów spornych jest dążenie koalicji rządzącej do uzyskania większych uprawnień w zakresie mianowania sędziów, w tym do Sądu Najwyższego.

Czytaj więcej

Jak izraelska ulica reaguje na sądowe rewolucje

Krytycy postrzegają plany rządu jako zagrożenie dla niezależności sądu i próbę prawnego zamachu stanu. Zwolennicy twierdzą, że chodzi o mniej elitarne, interwencjonistyczne sądownictwo.

Netanjahu jest sądzony za zarzuty korupcyjne, którym zaprzecza. Twierdzi, że reformy są potrzebne, by zrównoważyć filary władzy. Jego partia Likud i polityczni sojusznicy ze skrajnej prawicy wzywali swoje zaplecze polityczne do zorganizowania kontrdemonstracji.

Izraelskie media szacują, że w sobotę w antyrządowych protestach w całym kraju wzięło udział ponad 150 tys. osób, najwięcej w Tel Awiwie.

- Wygramy, bo to nie jest coś, z czym możemy żyć. Nie możemy żyć w państwie, które nie jest demokratyczne" - powiedziała Limor Moyal na demonstracji w Tel Awiwie.

Tysiące ludzi wyszły na ulice, domagając się całkowitego odrzucenia projektu. Netanjahu wstrzymał w poniedziałek reformę, aby umożliwić negocjacje w sprawie kompromisu między jego religijno-nacjonalistyczną koalicją a partiami opozycyjnymi.

- Nie wierzymy w nic, co wychodzi z ust Bibiego (Netanjahu) Uważamy, że to tylko polityczny chwyt mający na celu powstrzymanie protestów - powiedział 30-letni Emanuel Keller, na proteście przed izraelską rezydencją prezydencką.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
W USA trwają antyizraelskie protesty na uczelniach. Spiker Johnson wybuczany
Polityka
Kryzys polityczny w Hiszpanii. Premier odejdzie przez kłopoty żony?
Polityka
Mija pół wieku od rewolucji goździków. Wojskowi stali się demokratami
Polityka
Łukaszenko oskarża Zachód o próbę wciągnięcia Białorusi w wojnę
Polityka
Związki z Pekinem, Moskwą, nazistowskie hasła. Mnożą się problemy AfD