Nowa Zelandia: 16-latkowie nie będą głosować w wyborach do parlamentu

Rząd Nowej Zelandii wycofał się z planów przyjęcia ustawy, która miała obniżyć wiek uzyskania czynnego prawa wyborczego do 16 lat.

Publikacja: 13.03.2023 07:17

Chris Hipkins

Chris Hipkins

Foto: PAP/EPA

Władze Nowej Zelandii chciały, aby w najbliższych wyborach parlamentarnych prawo głosu zyskali 16-latkowie. Teraz jednak rząd Chrisa Hipkinsa wycofuje się z tego pomysłu, ponieważ nie może liczyć na większość w parlamencie niezbędną do wprowadzenia takich zmian w prawie.

Jakiekolwiek zmiany w prawie wyborczym dotyczące wyborów parlamentarnych w Nowej Zelandii wymagają poparcia większości kwalifikowanej 3/4 członków parlamentu.

Czytaj więcej

Nowa Zelandia umożliwia eutanazję pacjentom z Covid-19

Hipkins przyznał, że jego rząd nie może liczyć na takie poparcie dla zaproponowanych zmian w prawie.

Jednocześnie nowozelandzki premier zapowiedział przyjęcie ustawy, która obniży do 16 lat wiek osób uprawnionych do głosowania w wyborach lokalnych. W przypadku tej ustawy do jej przyjęcia wystarczy zwykła większość w parlamencie.

Sąd Najwyższy uznał w listopadzie, że obecne przepisy, które pozwalają na udział w wyborach dopiero po ukończeniu 18 lat, są dyskryminujące

- Przyznanie prawa do głosowania 16- i 17-latkom jest czymś, co popieram - podkreślił Hipkins.

Nowozelandzki Sąd Najwyższy uznał w listopadzie, że obecne przepisy, które pozwalają na udział w wyborach dopiero po ukończeniu 18 lat, są dyskryminujące, ponieważ są niezgodne z Kartą Praw, która gwarantuje obywatelom wolność od dyskryminacji ze względu na wiek po osiągnięciu 16 roku życia.

Po wyroku Jacinda Ardern, ówczesna premier Nowej Zelandii, zapowiedziała, że jej rząd przedstawi przepisy, które obniżą próg uzyskania czynnego prawa wyborczego. Przyjęciu tych przepisów sprzeciwia się jednak opozycyjna, konserwatywna Nowozelandzka Partia Narodowa.

Władze Nowej Zelandii chciały, aby w najbliższych wyborach parlamentarnych prawo głosu zyskali 16-latkowie. Teraz jednak rząd Chrisa Hipkinsa wycofuje się z tego pomysłu, ponieważ nie może liczyć na większość w parlamencie niezbędną do wprowadzenia takich zmian w prawie.

Jakiekolwiek zmiany w prawie wyborczym dotyczące wyborów parlamentarnych w Nowej Zelandii wymagają poparcia większości kwalifikowanej 3/4 członków parlamentu.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Polityka
Eksperci ONZ nie sprawdzą sankcji wobec Korei Północnej. Dziwna decyzja Rosji
Polityka
USA: Nieudane poszukiwania trzeciego kandydata na prezydenta
Polityka
Nie żyje pierwszy Żyd, który był kandydatem na wiceprezydenta USA
Polityka
Nowy sondaż z USA: Joe Biden wygrywa z Donaldem Trumpem. Jest jedno "ale"
Polityka
Afera na Węgrzech. W Budapeszcie protest przeciwko Viktorowi Orbánowi. "Zrezygnuj"