Patryk Jaki: Potencjał Warszawy jest wykorzystywany w 1-2 procentach

- Nie wiem, co musiałoby się stać w tej Warszawie, żeby ludzie zmienili zdanie - powiedział eurodeputowany Patryk Jaki, były kandydat na prezydenta stolicy, oceniając szanse PiS na zwycięstwo w wyborach w tym mieście.

Publikacja: 05.03.2023 17:40

Patryk Jaki: Potencjał Warszawy jest wykorzystywany w 1-2 procentach

Foto: European Union 2023 - Source : EP/ Fred MARVAUX

- Niestety, do przewidzenia było to, że te wybory przegram - mówił Jaki w Radiu Maryja, pytany o porażkę w wyborach na prezydenta Warszawy w 2018 roku. Zastrzegł, że „to też nie znaczy, żeby oddawać pole i nie przekonywać ludzi do tego, że może być inaczej”. - Dlatego wziąłem na siebie tę trudną rolę walki, bo też nie można tego całkowicie odpuścić - stwierdził polityk Solidarnej Polski, który cztery lata temu zebrał ćwierć miliona głosów (28,5 proc.) i przegrał z Rafałem Trzaskowskim (56,7 proc. w I turze).

Jaki był też pytany o aresztowanie Włodzimierza Karpińskiego, który kilka dni temu został zawieszony w pełnieniu obowiązków sekretarza m.st. Warszawy. Sąd zdecydował, że Karpiński trafi do aresztu na 90 dni. Były minister skarbu w rządzie PO-PSL został zatrzymany w poniedziałek rano przez funkcjonariuszy CBA na polecenie katowickiego wydziału Prokuratury Krajowej, która od jesieni ubiegłego roku prowadzi śledztwo. Dotyczy ono podejrzenia przyjęcia wielomilionowych korzyści majątkowych i powoływania się na wpływy przy przetargach na wywóz i utylizację nieczystości z terenu Warszawy.

Czytaj więcej

Czy śledczy pokażą dowody na korupcję ministra skarbu państwa w rządzie Tuska

W Radiu Maryja eurodeputowany został zapytany o „aferę śmieciową”, z tezą, że „Warszawa jest blokowana i korkowana niby z pozycji proekologicznej, niby prorozwojowej, ale jednak utrudniającej życie zwykłym mieszkańcom”. - Problem polega na tym, że nie ma w ogóle żadnej merytorycznej rozmowy w mieście - odparł Jaki.

- Potencjał tego miasta jest wykorzystywany w 1-2 procentach. Prezydenta (Trzaskowskiego - red.) w ogóle nie ma. On sobie jeździ tylko po świecie i podpisuje deklaracje, nikt tym miastem nie zarządza, a do tego dochodzą takie historie, jak nie reprywatyzacja to korupcja przy śmieciach - przekonywał były wiceminister sprawiedliwości, oceniając, że „w Warszawie rządzi cały czas ta sama ekipa”, co w czasach reprywatyzacji.

- Nie wiem, co musiałoby się stać w tej Warszawie, żeby ludzie zmienili zdanie. Jak widać, jest to po prostu dużo głębszy problem - podkreślił Patryk Jaki.

- Niestety, do przewidzenia było to, że te wybory przegram - mówił Jaki w Radiu Maryja, pytany o porażkę w wyborach na prezydenta Warszawy w 2018 roku. Zastrzegł, że „to też nie znaczy, żeby oddawać pole i nie przekonywać ludzi do tego, że może być inaczej”. - Dlatego wziąłem na siebie tę trudną rolę walki, bo też nie można tego całkowicie odpuścić - stwierdził polityk Solidarnej Polski, który cztery lata temu zebrał ćwierć miliona głosów (28,5 proc.) i przegrał z Rafałem Trzaskowskim (56,7 proc. w I turze).

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Polityka
Zbigniew Ziobro chce stanąć przed komisją ds. Pegasusa. „Nawet w stanie paliatywnym”
Polityka
To koniec Trzeciej Drogi? PSL rozważa propozycję innej koalicji politycznej
Polityka
Tusk po konsultacjach ze Szmyhalem: Posunęliśmy się krok do przodu
Polityka
Marek Jakubiak: Najazd na dom Zbigniewa Ziobry. Mieszkanie posła to poseł
Polityka
Jacek Sutryk: Rafał Trzaskowski zwycięzcą debaty w Warszawie. To czołówka samorządowa