- Od samego początku konfliktu zbrojnego były trzy duże państwa, które zachowywały się jak trzeba: Polska, Stany Zjednoczone i Wielka Brytania - mówił podczas poniedziałkowej konferencji prasowej rzecznik rządu Piotr Müller. Jak dodał, „kraje Europy Środkowej oraz Wschodniej pomagały Ukrainie na miarę swoich możliwości”. - Sojusz polsko-amerykański – i polsko-brytyjski również – odegrały niezwykle ważną rolę w zakresie przekonania naszych partnerów z Zachodu, aby zakres pomocy się zmieniał. (…) Mówię tutaj o zmianie zdania przez Niemców oraz przez Franców. Te dwa państwa bardzo istotne, państwa zachodnie, na początku, niestety, nie deklarowały takiego wsparcia, jakiego moglibyśmy oczekiwać - zaznaczył Müller.

Czytaj więcej

Żaryn: Wizyta Bidena w Kijowie to cios dla rosyjskiej propagandy

Polityk powiedział także, że rola Stanów Zjednoczonych jest niezwykle ważna. Zapytany, czy prezydent Biden jest już w drodze do Polski, rzecznik rządu powiedział, że "ze względów bezpieczeństwa nie może przekazać szczegółów na ten temat".