Solidarna Polska "sceptyczna wobec ustawy wiatrakowej". Konsekwencji nie będzie

- Nie sądzę - tak rzecznik PiS, Rafał Bochenek, odpowiedział na pytanie czy PiS wyciągnie konsekwencje wobec Solidarnej Polski, jeśli ta zagłosuje w Sejmie przeciw tzw. ustawie wiatrakowej przyjęcie której jest jednym z kamieni milowych.

Publikacja: 07.02.2023 09:20

Rafał Bochenek

Rafał Bochenek

Foto: PAP/Piotr Nowak

W tym tygodniu Sejm zajmie się projektem ustawy, która ma zliberalizować przepisy dotyczące budowy farm wiatrowych w Polsce. Przeciwni inwestycji w wiatraki są politycy wchodzącej w skład koalicji Zjednoczonej Prawicy Solidarnej Polski - przekonują oni, że Polska powinna inwestować w energetykę węglową, a nie wiatrową.

Przyjęcie ustawy to jeden z kamieni milowych, których realizacja jest warunkiem wypłaty Polsce środków z unijnego Funduszu Odbudowy.

Czytaj więcej

Suski: Poprawka do ustawy wiatrakowej? Ludzie martwili się o wiatraki w ogródku

 - Znamy sceptycyzm naszych kolegów z Solidarnej Polski, na pewno będziemy nadal z nimi rozmawiać, zobaczymy do którego momentu będziemy w stanie ich przekonać - mówił Bochenek pytany o to, co stanie się, jeśli Solidarna Polska zagłosuje w Sejmie inaczej niż PiS, przeciwko ustawie wiatrakowej.

Jednocześnie - dopytywany o sprawę ustawy wiatrakowej i wcześniejszą sprawę zmian w Sądzie Najwyższym, przeciwko którym Solidarna Polska również głosowała, inaczej niż PiS - Bochenek odparł, że "na każdym posiedzeniu jest mnóstwo głosowań, mnóstwo różnych ustaw", w których PiS i Solidarna Polska głosują razem.

Premier będzie z prezydentem rozmawiał w sprawie (ustawy reformującej Sąd Najwyższy)

Piotr Müller, rzecznik rządu

- Jeśli chodzi o głosowanie nad ustawą wiatrakową jeszcze żadnego głosowania nie było. Wiemy że są sceptyczni. Zobaczymy jaka będzie ich decyzja jeśli dojdzie na głosowaniu Sejmu - dodał.

Dopytywany czy jeśli Solidarna Polska nie da się przekonać i zagłosuje przeciw ustawie, wówczas będą ją czekać jakieś konsekwencje, Bochenek odparł: "Nie sądzę".

A co z ustawą zmieniającą przepisy m.in. o Sądzie Najwyższym? Ustawa wróciła do Sejmu z poprawkami Senatu, które prawdopodobnie Sejm odrzuci. Czy wtedy premier Mateusz Morawiecki będzie przekonywał prezydenta Andrzeja Dudę do podpisania ustawy, wobec której prezydent zgłaszał wcześniej wątpliwości?

- Jak projekt wyjdzie z Sejmu ponownie, pan premier będzie ponownie rozmawiał z panem prezydentem. Pan prezydent nie poinformował nas o swoim stanowisku, ponieważ nie ma finalnego kształtu ustawy. Na ten moment nie ma decyzji pana prezydenta. Premier będzie z prezydentem rozmawiał w tej sprawie. Nie słyszałem deklaracji prezydenta, że nie podpisze ustawy - mówił rzecznik rządu, Piotr Müller.

W tym tygodniu Sejm zajmie się projektem ustawy, która ma zliberalizować przepisy dotyczące budowy farm wiatrowych w Polsce. Przeciwni inwestycji w wiatraki są politycy wchodzącej w skład koalicji Zjednoczonej Prawicy Solidarnej Polski - przekonują oni, że Polska powinna inwestować w energetykę węglową, a nie wiatrową.

Przyjęcie ustawy to jeden z kamieni milowych, których realizacja jest warunkiem wypłaty Polsce środków z unijnego Funduszu Odbudowy.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
„Karczemna kłótnia” w PiS pod decyzji o listach. Okupacja drzwi do gabinetu Jarosława Kaczyńskiego
Polityka
Afera zegarkowa w MON. Mariusz Błaszczak: Trzeba wyciągnąć konsekwencje
Polityka
Zmiana prokuratorów od Pegasusa i ogromna presja na sukces
Polityka
Wybory do Parlamentu Europejskiego: Politycy PO na żelaznej miotle fruną do Brukseli
Polityka
Co z Ukraińcami w wieku poborowym, którzy przebywają w Polsce? Stanowisko MON