W tym tygodniu Sejm zajmie się projektem ustawy, która ma zliberalizować przepisy dotyczące budowy farm wiatrowych w Polsce. Przeciwni inwestycji w wiatraki są politycy wchodzącej w skład koalicji Zjednoczonej Prawicy Solidarnej Polski - przekonują oni, że Polska powinna inwestować w energetykę węglową, a nie wiatrową.
Przyjęcie ustawy to jeden z kamieni milowych, których realizacja jest warunkiem wypłaty Polsce środków z unijnego Funduszu Odbudowy.
Czytaj więcej
- Do mnie piszą stowarzyszenia obrońców klimatu, obrońców ziemi, rolnicy, którzy bardzo obawiają się, że będą mieli wiatraki w ogródkach. Tak jak było to przed wprowadzeniem ustawy ograniczającej - powiedział na antenie RMF FM Marek Suski, mówiąc o poprawce do tzw. ustawy wiatrakowej.
- Znamy sceptycyzm naszych kolegów z Solidarnej Polski, na pewno będziemy nadal z nimi rozmawiać, zobaczymy do którego momentu będziemy w stanie ich przekonać - mówił Bochenek pytany o to, co stanie się, jeśli Solidarna Polska zagłosuje w Sejmie inaczej niż PiS, przeciwko ustawie wiatrakowej.
Jednocześnie - dopytywany o sprawę ustawy wiatrakowej i wcześniejszą sprawę zmian w Sądzie Najwyższym, przeciwko którym Solidarna Polska również głosowała, inaczej niż PiS - Bochenek odparł, że "na każdym posiedzeniu jest mnóstwo głosowań, mnóstwo różnych ustaw", w których PiS i Solidarna Polska głosują razem.