Zdaniem Świerczka, "komisja smoleńska nie przybliżyła Polaków do wyjaśnienia katastrofy z kwietnia 2010 r."
- Komisja smoleńska pracuje na zlecenia polityczne, a nie na rzecz wyjaśnienia tego wypadku - omija kluczowe materiały, które same zamówiła. Dowody, które ma komisja na pewno nie wskazują na to, że w Smoleńsku doszło do wybuchu. Materiały, które zebrała wskazują, że doszło do zwykłej katastrofy. To nie jest tylko zdanie dziennikarza TVN-u, a opinia międzynarodowych ekspertów z instytutu NIAR (National Institute for Aviation Research) - podkreślił dziennikarz.