Ziobro wyjaśnił, kiedy Solidarna Polska zgodzi się na KPO. „Polacy są okłamywani”

- Chcącemu nie dzieje się krzywda, więc jeżeli Polacy chcieliby rzeczywiście KPO, to nie pozostaje nam nic innego, jak tylko z tym się zgodzić, nawet jeżeli byłyby z tym związane daleko idące konsekwencje w postaci destabilizacji systemu sądowego. Ale chcieć, to znaczy mieć świadomość czego chcemy, a nie tylko wierzyć w propagandowe medialne zapowiedzi Komisji Europejskiej czy Donalda Tuska, Platformy Obywatelskiej - powiedział minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.

Publikacja: 16.01.2023 18:07

Ziobro wyjaśnił, kiedy Solidarna Polska zgodzi się na KPO. „Polacy są okłamywani”

Foto: Fotorzepa/ Jerzy Dudek

203 posłów zagłosowało w III czytaniu za nowelizacją ustawy o SN, wynegocjowanej przez rząd z Unią Europejską, 52 posłów było przeciw, 189 wstrzymało się od głosu. Tym samym Sejm przyjął ustawę, która trafi teraz do Senatu. Przeciwko ustawie - forsowanej przez rząd - głosowali wszyscy posłowie Solidarnej Polski, na czele z ministrem sprawiedliwości Zbigniewem Ziobrą.

W poniedziałek lider Solidarnej Polski wysłał w sprawie KPO list otwarty do prezydenta Andrzeja Dudy, w którym apeluje o „zainicjowanie narodowej debaty i społecznych kon­sultacji w sprawie warunków przyjęcia KPO – w praktyce wielkiego unijnego kredytu, którego koszty nie są dziś Polakom znane”.

Czytaj więcej

Zbigniew Ziobro pisze do prezydenta. List otwarty w sprawie KPO

- Jest to na pewno sytuacja bez precedensu, w tym sensie, że minister sprawiedliwości z listem otwartym do urzędującego prezydenta jeszcze chyba na przestrzeni ostatnich lat, długich lat nie występował - przyznał Ziobro w poniedziałkowej rozmowie z Radiem Maryja. - Ale uznałem, że sprawa na to zasługuje, bo mówimy naprawdę o wielkich pieniądzach, które w przyszłości Polacy będą musieli spłacać - tłumaczył.

- Polska w ramach KPO ma otrzymać kwotę około 160 mld zł. Natomiast wedle szacunków ekspertów, którzy wypowiedzieli się dla Ministerstwa Sprawiedliwości, Polska będzie musiała zwrócić te pieniądze w całości z bardzo dużym naddatkiem w kwocie co najmniej 300 miliardów złotych, a nawet, zdaniem tych ekspertów, będzie to kwota oscylująca bliżej 500 miliardów złotych. I czy Polacy o tym wiedzą? Mam wrażenie, że chyba o tym większość Polaków nie wie, bo nawet pytam czasami osoby, z którymi spotykam się poza polityką i też są zaskoczone, kiedy je o tym informuję - przekonywał minister słuchaczy rozgłośni ojca Rydzyka.

Jak ujął Ziobro, „chcącemu nie dzieje się krzywda”. - Jeżeli więc jeżeli Polacy chcieliby rzeczywiście KPO, to nie pozostaje nam nic innego, jak tylko z tym się zgodzić, nawet jeżeli byłyby z tym związane daleko idące konsekwencje w postaci destabilizacji systemu sądowego. Ale chcieć, to znaczy mieć świadomość czego chcemy, a nie tylko wierzyć w propagandowe medialne zapowiedzi Komisji Europejskiej czy Donalda Tuska, Platformy Obywatelskiej, którzy opowiadają niestworzone historie na temat tych pieniędzy, że to jakieś darmowe pieniądze, że Święty Mikołaj z Unii Europejskiej przywiezie miliardy w plandekach i każdy dostanie bezpośrednio niemal na konto. Niestety, to jest nieprawda - mówił.

Czytaj więcej

„Hołownia wysoko licytuje. Okazał się bardziej anty-PiS niż Tusk”

Zdaniem prezesa Solidarnej Polski „Polacy są okłamywani”. - Chodzi o stworzenie wrażenia, że Unia Europejska ma nam dać jakieś pieniądze. To jest nieprawda. KPO to jest nic innego jak ukryty, dobrze zamaskowany kredyt. Bardzo drogi kredyt. Bo kredyty można też zaciągać, przecież ja nie jestem przeciwnikiem kredytów. Ale jeżeli kredyt jest bardzo drogi, jeżeli trzeba go spłacać za grube pieniądze i jeżeli z tym kredytem związane są też możliwości szantażu wobec polskiego państwa - w sprawach sądów i w sprawach obyczajowych, kulturowych i innych jeszcze, które będą w przyszłości przez Komisję na pewno stosowane - to chyba jest to sprawa warta dyskusji - ocenił Zbigniew Ziobro.

203 posłów zagłosowało w III czytaniu za nowelizacją ustawy o SN, wynegocjowanej przez rząd z Unią Europejską, 52 posłów było przeciw, 189 wstrzymało się od głosu. Tym samym Sejm przyjął ustawę, która trafi teraz do Senatu. Przeciwko ustawie - forsowanej przez rząd - głosowali wszyscy posłowie Solidarnej Polski, na czele z ministrem sprawiedliwości Zbigniewem Ziobrą.

W poniedziałek lider Solidarnej Polski wysłał w sprawie KPO list otwarty do prezydenta Andrzeja Dudy, w którym apeluje o „zainicjowanie narodowej debaty i społecznych kon­sultacji w sprawie warunków przyjęcia KPO – w praktyce wielkiego unijnego kredytu, którego koszty nie są dziś Polakom znane”.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Mariusz Kamiński z zarzutami, Michał Szczerba wzburzony
Polityka
Andrzej Duda spotkał się z Donaldem Trumpem. Donald Tusk: wybieramy różnych rozmówców
Polityka
Cimoszewicz: Miałem wrażenie, że Donald Trump zapomniał nazwiska Andrzeja Dudy
Polityka
Maciej Wąsik w prokuraturze. "Nie przyjąłem do wiadomości zarzutów"
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Polityka
Gen. Roman Polko: Donald Trump znów prezydentem USA? Nie mam obaw