Szwecja przejęła od 1 stycznia rotacyjne półroczne kierowanie Unią Europejską w trybie wojennym. Agresja Rosji na Ukrainę nie ustaje i cała polityka unijna jest temu podporządkowana. Jak pokazuje najnowszy sondaż opinii publicznej Eurobarometr, mieszkańcy UE w znakomitej większości – 73 proc. – popierają Ukrainę i sankcje nakładane na Rosję, mimo że te ostatnie wiążą się z istotnymi dolegliwościami.
Rekordowe ceny energii, inflacja, rosnące koszty życia – to czynniki, które mogłyby zniechęcić opinię publiczną do bezwarunkowego wsparcia dla Kijowa. Takie obawy od miesięcy wyrażali politycy i eksperci.
Czytaj więcej
Szwedzki Sąd Najwyższy zablokował ekstradycję do Turcji tureckiego dziennikarza, Bulenta Kenesa. Ekstradycji Kenesa domaga się Turcja, uzależniając m.in. od tej decyzji wyrażenie zgody na ratyfikację umowy o rozszerzeniu NATO o Szwecję i Finlandię.
Okazuje się jednak, że zmiana nastrojów nie następuje, co wzmacnia obóz tych, którzy nawołują do ostrej polityki przeciw Rosji. Obóz ten to przede wszystkim kraje Europy Wschodniej oraz Północnej – Szwecja, Dania, Finlandia, a także Irlandia.
Szwecja przejmuje kierowanie UE od Czech, zatem w kluczowych momentach na czele Wspólnoty stoją państwa bardzo silnie proukraińskie i antyrosyjskie.