Reklama

Kumoch: Trudno oczekiwać, żeby Ukraina wymazała ze swojej historii UPA

- Realistycznie patrząc, trudno jest sobie wyobrazić, aby Ukraina była w stanie zrezygnować ze swojego punktu widzenia na walkę o niepodległe państwo. Trudno oczekiwać, żeby UPA jako coś, co jest kojarzone przede wszystkim z walką przeciwko Rosjanom i Niemcom, została w jakiś sposób z ukraińskiej historii wymazana - powiedział w rozmowie z RMF24 Jakub Kumoch, szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej.

Publikacja: 03.01.2023 11:13

Kumoch: Trudno oczekiwać, żeby Ukraina wymazała ze swojej historii UPA

Foto: PAP/Leszek Szymański

adm

Jak ocenił w rozmowie z RMF24 Jakub Kumoch, szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej, „Rosja w końcu będzie musiała ustąpić”. - Jestem bardzo optymistycznie nastawiony do tego, co może się na Ukrainie stać. Rosja nie jest w stanie wygrać tej wojny konwencjonalnie i prędzej czy później będzie musiała szukać rozwiązania, ale rozwiązanie, na które zgodzi się zachód czy Ukraina, musi być rozwiązaniem sprawiedliwym. Rosja nie może zyskiwać terytorium na tym, że napada inne kraje - powiedział. Polityk podkreślił również, że 10-punktowy plan pokojowy, przygotowany przez Ukraińców, jest dobry. - Ukraina w ten sposób przebija się przez rosyjską narrację, która jest bardzo popularna w trzecim świecie, że Rosja chce pokoju, ale Ukraińcy i NATO nie chcą rozmawiać - zaznaczył.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Ponadpartyjny zryw z Radosławem Sikorskim. Wokół szefa MSZ powstaje nowe środowisko
Polityka
Procenty, wolność i polityka. Co dzieje się w Warszawie z nocną prohibicją?
Polityka
Jarosław Kaczyński domaga się przeniesienia rosyjskiej ambasady. „Zagrożenie kontrwywiadowcze”
Polityka
Najnowszy sondaż partyjny. KO ucieka PiS-owi, ale czy to wystarczy, by nadal rządzić?
Reklama
Reklama