"Postępowanie dotyczyć będzie w szczególności ustalenia, czy audycja pt. »Czarno na białym: Siła kłamstwa« wyemitowana w programie TVN24 i TVN zawiera treści naruszające art. 18 ust. 1 i 3 ustawy o radiofonii i telewizji, poprzez propagowanie nieprawdziwych informacji oraz działań sprzecznych z polską racją stanu i zagrażających bezpieczeństwu publicznemu" - taki komunikat wydała KRRiT w piątek.
"Przewodniczący
KRRiT będzie również badać w jakim stopniu ewentualne rozpowszechnianie
nieprawdziwych i nierzetelnych informacji narusza warunki koncesji
udzielonej TVN S.A. na nadawanie programu pn. TVN" - czytamy dalej.
Czytaj więcej
Publikując raport ws. katastrofy smoleńskiej, podkomisja smoleńska nie dołączyła wszystkich dostępnych materiałów. Mają one wykluczać zamach lub wskazywać na wypadek. "Macierewicz powinien siedzieć" - skomentował lider PO Donald Tusk.
Autor zaskarżonego materiału, Piotr Świerczek, dotarł do materiałów zamówionych przez Podkomisję ds. Ponownego Zbadania Wypadku Lotniczego, które nie znalazły się w żadnym z jej raportów, a które podważały forsowaną przez przewodniczącego komisji, Antoniego Macierewicza, tezę o zamachu smoleńskim.
W poniedziałek TVN S.A. wydała oświadczenie.
Uznaje w nim, że KRRiT, zamiast bronić wolności słowa, chce za to karać.
"Celem takiej kary jest wyłącznie próba ograniczenia krytyki dziennikarskiej związanej z działalnością podkomisji. Jest to niedopuszczalne w świetle konstytucyjnych zadań prasy, która jest zobowiązana do kontroli instytucji publicznych" - czytamy w oświadczeniu.
TVN zapowiada, że będzie publikować fakty niezależnie od tego, "dla kogo są one niewygodne", bo widzowie mają prawo wiedzieć, czego władza nie chce ujawnić.