Posłanka Solidarnej Polski i opozycja blokują posiedzenie ws. zmian konstytucji

Komisje finansów publicznych i obrony narodowej odroczyły posiedzenie w sprawie projektu ustawy o zmianie Konstytucji RP na wniosek posłanki PiS, polityk Solidarnej Polski, Anny Marii Siarkowskiej, który wsparła opozycja.

Publikacja: 30.11.2022 06:43

Anna Maria Siarkowska

Anna Maria Siarkowska

Foto: Marcin Obara, PAP

Siarkowska tłumaczyła, że zmiana konstytucji jest zbyt poważną sprawą, by dyskutować o niej późno wieczorem, na dodatek bez niezbędnych opinii i ekspertyz.

- Powinniśmy mieć dostarczone opinie konstytucjonalistów. Nie mamy nad czym debatować. Działam w interesie publicznym, szanujmy się - mówiła posłanka. Na uwagę dziennikarza TVN24, że mówi tak posłanka Zjednoczonej Prawicy, która stoi za projektem zmian konstytucji, Siarkowska odparła, że "mówi tak posłanka Solidarnej Polski". 

Czytaj więcej

PiS chce zmienić Konstytucję. Projektem mieli zająć się posłowie

- Godzina 22, to nie jest godzina, o której powinniśmy rozpatrywać zmiany konstytucji. To jest zbyt poważne - dodała.

Za odroczeniem prac komisji głosowały 44 osoby, przeciw było 39.

PiS traci większość na komisji

Tomasz Trela, poseł Nowej Lewicy

Poseł PiS, Bartosz Kownacki mówił po głosowaniu, że wszyscy, którzy głosowali za wnioskiem "należą do partii prorosyjskiej". Na pytanie czy dotyczy to też posłanki Siarkowskiej, poseł powtórzył: "Wszyscy, którzy zagłosowali za tym wnioskiem".

- PiS traci większość na komisji, żadnej konstytucji w tej kadencji nie zmieni - podsumował poseł Nowej Lewicy, Tomasz Trela.

Komisje miały zająć się projektem zmian konstytucji z 7 kwietnia. Zmiany miałyby m.in. umożliwiać przejmowanie przez Skarb Państwa własności, która ma służyć do wspierania rosyjskiej agresji. Nowelizacja konstytucji miałaby też wyłączyć wydatki na obronność z wydatków wliczanych do długu publicznego.

Siarkowska tłumaczyła, że zmiana konstytucji jest zbyt poważną sprawą, by dyskutować o niej późno wieczorem, na dodatek bez niezbędnych opinii i ekspertyz.

- Powinniśmy mieć dostarczone opinie konstytucjonalistów. Nie mamy nad czym debatować. Działam w interesie publicznym, szanujmy się - mówiła posłanka. Na uwagę dziennikarza TVN24, że mówi tak posłanka Zjednoczonej Prawicy, która stoi za projektem zmian konstytucji, Siarkowska odparła, że "mówi tak posłanka Solidarnej Polski". 

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Pytania po przemówieniu Marcina Kierwińskiego. Minister odpowiada na zarzuty
Polityka
Dla Konfederacji eurokampania to sprawdzian. Pozornie prostszy niż samorząd
Polityka
Sondaż: Jak Polacy ocenieją start ministrów i wiceministrów w wyborach do PE?
Polityka
Krzysztof Gawkowski o CPK. „Ta inwestycja może być kontynuowana”
Polityka
Prezydent Duda: Odrodził się potwór, który nas pożerał
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił