Michał Kołodziejczak dał Januszowi Kowalskiemu kredki. "Żeby rysował pola i traktory"

Wiceminister rolnictwa Janusz Kowalski (Solidarna Polska) otrzymał od lidera Agrounii Michała Kołodziejczaka zeszyt i kredki. W programie na antenie Polsat News Kołodziejczak apelował, by Kowalski zakończył swą przygodę z rolnictwem. - Michał Kołodziejczak w mojej ocenie nie jest rolnikiem - mówił Kowalski.

Publikacja: 20.09.2022 12:48

Michał Kołodziejczak i Janusz Kowalski

Michał Kołodziejczak i Janusz Kowalski

Foto: Fotorzepa, Michał Kolanko; Fotorzepa, Jakub Czermiński

Janusz Kowalski, odwołany w lutym 2021 r. z funkcji wiceministra aktywów państwowych, wrócił do rządu. Tym razem polityk Solidarnej Polski został powołany na stanowisko sekretarza stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi, został też pełnomocnikiem rządu ds. przetwórstwa i rozwoju rynków rolnych. Kowalski zastąpił w rządzie Norberta Kaczmarczyka, do niedawna wiceministra rolnictwa.

W poniedziałek wieczorem nowo mianowany minister debatował w programie na antenie Polsat News z liderem Agrounii Michałem Kołodziejczakiem. - Zacznę rozmowę od prezentu, który mam dla pana ministra - powiedział Kołodziejczak. - Zeszyt, kredki, żeby pan sobie rysował łąki, pola, traktory i na tym żeby pan skończył swoją przygodę z rolnictwem - mówił do Janusza Kowalskiego lider Agrounii. - Mamy dziś w polskim rolnictwie bardzo trudny czas, a tutaj taki żart - oświadczył, wskazując przy tym na Kowalskiego.

Czytaj więcej

Janusz Kowalski wraca do rządu. Polityk Solidarnej Polski zastąpił Kaczmarczyka

Dopytywany, dlaczego mówi o żarcie, lider Agrounii odparł: - Człowiek, który się nie zna na rolnictwie, na bieżących problemach, które dzisiaj mamy, zostaje wiceministrem rolnictwa tylko dlatego, żeby to wszystko składało się w tej układance politycznej, w tej pajęczynie, która rozsypałaby się gdyby tego jednego puzzla, tego jednego pajączka zabrakło.

- Pan Kołodziejczak może różne rzeczy tu pokazywać, może mi dawać kredki, ale ludzie potrzebują konkretów - oświadczył wiceminister rolnictwa.

- Tydzień temu przekonałem Władysława Kosiniaka-Kamysza (prezesa PSL - red.) do tego, żeby wystosował list do Manfreda Webera, szefa Europejskiej Partii Ludowej. Dlaczego? Dlatego że szukam ponad politycznie tego, co jest najważniejsze - zgody Komisji Europejskiej na regulowaną cenę gazu ziemnego po to, żeby takie zakłady jak Puławy i Anwil na 100 procent ruszyły z produkcją nawozów - mówił.

Czytaj więcej

Co z nawozami? Kowalczyk: Ja i Sasin pracujemy nad systemem, mamy już jakieś tam pomysły

- Michał Kołodziejczak w mojej ocenie nie jest rolnikiem, ponieważ żaden polski rolnik nie wysypałby polskiego zboża przed biurem poselskim Prawa i Sprawiedliwości - powiedział Janusz Kowalski. - Rolnicy są tam gdzie ciężko pracują, a nie szpanują iPhone'ami, jeżdżą leksusami, udają rolników, a tak naprawdę bronią zagranicznych koncernów - dodał.

- Niech pan Michał Kołodziejczak ujawni, z czego finansowana jest Agrounia - apelował polityk Solidarnej Polski.

- Pan, który robi sobie żarty z rolnictwa niech sprawdzi w KRS sprawozdania finansowe - odpowiedział Michał Kołodziejczak.

- Pan minister może sobie tymi kredkami rysować. To jest właśnie to, że Polacy nic nie rozumieją z tego mówienia, a jakie mamy fakty? To, że ludzie nie mają pieniędzy, że emeryci zaczęli wydawać ostatnie oszczędności na to, żeby kupować coraz droższą żywność, bo mówimy o spekulacji na rynku nawozów - dodał lider Agrounii.

Janusz Kowalski, odwołany w lutym 2021 r. z funkcji wiceministra aktywów państwowych, wrócił do rządu. Tym razem polityk Solidarnej Polski został powołany na stanowisko sekretarza stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi, został też pełnomocnikiem rządu ds. przetwórstwa i rozwoju rynków rolnych. Kowalski zastąpił w rządzie Norberta Kaczmarczyka, do niedawna wiceministra rolnictwa.

W poniedziałek wieczorem nowo mianowany minister debatował w programie na antenie Polsat News z liderem Agrounii Michałem Kołodziejczakiem. - Zacznę rozmowę od prezentu, który mam dla pana ministra - powiedział Kołodziejczak. - Zeszyt, kredki, żeby pan sobie rysował łąki, pola, traktory i na tym żeby pan skończył swoją przygodę z rolnictwem - mówił do Janusza Kowalskiego lider Agrounii. - Mamy dziś w polskim rolnictwie bardzo trudny czas, a tutaj taki żart - oświadczył, wskazując przy tym na Kowalskiego.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Warszawa stolicą odsieczy dla Ukrainy. Europa się zmobilizowała
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Polityka
Młodzi samorządowcy z szansami na nowe otwarcie
Polityka
Sondaż: Polacy nie wierzą, że Andrzej Duda może zostać liderem prawicy w Polsce?
Polityka
Nowy prezydent Krakowa będzie rządził gorzej bez Łukasza Gibały?
Polityka
"Jest pan świnią". Mariusz Kamiński wyszedł z przesłuchania komisji śledczej