Reklama
Rozwiń

Zandberg: Są pieniądze na realne podwyżki dla budżetówki. Lewica chce 20 proc.

- Nie może być tak, że ktoś, kto pracuje dla polskiego państwa zastanawia się, czy mu w kolejnym miesiącu starczy na czynsz. To jest postawione na głowie i tak naprawdę obraźliwe dla polskiego państwa - mówił we Wrocławiu Adrian Zandberg. Politycy Lewicy wsparli sobotni protest Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych przed Urzędem Wojewódzkim.

Publikacja: 30.07.2022 16:57

Zandberg: Są pieniądze na realne podwyżki dla budżetówki. Lewica chce 20 proc.

Foto: fot. Razem/mat.pras.

qm

Przed dziesięcioma Urzędami Wojewódzkimi odbył się w sobotę protest Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych. Pracownicy żądają 20 procent podwyżki wynagrodzeń w sferze budżetowej. Pikietę przed UW we Wrocławiu wsparli parlamentarzyści Lewicy - Adrian Zandberg z partii Razem oraz Agnieszka Dziemianowicz-Bąk z Nowej Lewicy.

- Lewica stoi i będzie stać po stronie pracowników. Działanie państwa opiera się na pracy osób w budżetówce. Ta praca jest ważna, więc powinna być godna, stabilna i dobrze wynagradzana - mówiła Marta Stożek, liderka wrocławskich struktur partii Razem na konferencji, która poprzedziła protest OPZZ. 

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Polityka
Sondaż: Tak Polacy oceniają sposób sprawowania funkcji marszałka Sejmu przez Szymona Hołownię
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Polityka
KO i PiS mogą liczyć na niemal identyczne poparcie? Wyniki nowego sondażu partyjnego
Polityka
PiS uderzy w regionach. Referenda lokalne mają pokazać korozję i słabość władzy PO
Polityka
Karol Nawrocki do władz Ukrainy: Pojednanie może być oparte wyłącznie na prawdzie
Polityka
Sikorski: Cenckiewicz zrobił karierę na opluwaniu lepszych od siebie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama