Sondaż: Co dziesiąty Polak za tym, by polskie władze dążyły do wyjścia z UE

Dwóch na pięciu uczestników badania, przeprowadzonego przez agencję SW Research dla „Rzeczpospolitej” uważa, że polskie władze powinny dążyć do zwiększenia zakresu kompetencji przysługujących państwom członkowskim UE. Co czwarta osoba jest zdania, że rząd powinien działać na rzecz większych kompetencji UE.

Publikacja: 16.07.2022 15:22

Sondaż: Co dziesiąty Polak za tym, by polskie władze dążyły do wyjścia z UE

Foto: Fotorzepa/ Roman Bosiacki, Jerzy Dudek x2

Temat zakresu kompetencji Brukseli i krajów członkowskich powraca regularnie przy dyskusjach dotyczących KPO, przede wszystkim tzw. kamieni milowych i praworządności. - Myśmy wykazali maksimum dobrej woli. Z punktu widzenia traktatów nie mamy żadnych obowiązków, żeby słuchać Unii w sprawie wymiaru sprawiedliwości - mówił podczas piątkowego spotkania z wyborcami PiS w Płocku Jarosław Kaczyński.

- Mówię teraz moje indywidualne zdanie, bo partyjnego jeszcze nie ma, ale ono jest krótkie: koniec tego dobrego - stwierdził prezes PiS. Kaczyński ocenił też, że co prawda Unia Europejska jest „dobrym pomysłem”, ale „ci, którzy ją tworzyli, odwoływali się do idei chrześcijańskiej i nie przychodziło im do głowy, że Unia będzie nośnikiem lewackiej ideologii”. Politycy Zjednoczonej Prawicy od dłuższego czasu przekonują, że Bruksela dąży do zwiększenia swoich kompetencji, a nawet „ku federalizacji europejskiej pod prymatem Niemiec” - jak ujął w grudniu zeszłego roku Kaczyński. - Europa na skutek działań niemieckich ma iść ku federalizacji, a owa federalizacja to odrzucenie suwerenności poszczególnych państw, które są w Unii Europejskiej, na rzecz suwerenności europejskiej - mówił wówczas prezes PiS podczas spotkania liderów europejskich partii konserwatywnych i prawicowych.

Zwolennikami twardego kursu wobec UE są przedstawiciele Solidarnej Polski. W rozmowie z „Rzeczpospolitą” szef tego ugrupowania Zbigniew Ziobro proponował „blokowanie decyzji wymagających jednomyślności, do czasu aż Unia nie wywiąże się ze wszystkich zobowiązań wobec Polski”. - Trzeba też przygotować się do wstrzymania płacenia przez Polskę członkowskiej składki – dopóki nie otrzymamy należnych nam funduszy - proponował.

Czytaj więcej

Zbigniew Ziobro: Polska powinna blokować decyzje UE

Politycy Solidarnej Polski przekonują, że spierającej się z rządzącą Polską koalicją Komisji Europejskiej „chodzi o wywrócenie naszego rządu - rządu, który stoi po stronie Polaków, po stronie demokracji, który sprzeciwia się tym bezprawnym żądaniom” - jak mówił w czwartek wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł. - Chce doprowadzić w Polsce do chaosu, do anarchii, do tego, żebyśmy byli krajem zdanym na łaskę i niełaskę urzędasów brukselskich i łaskawie przyznawanych unijnych funduszy, a nie liczącym się, silnym ekonomicznie krajem suwerennym, mówiącym swoim głosem - powiedział. A Robert Bąkiewicz, przewodniczący stowarzyszenia Marsz Niepodległości i szeregu związanych z nim organizacji napisał w mediach społecznościowych, że „ingerowanie w polską suwerenność i arogancja eurokratów zaowocuje wyjściem Polski z Unii”.

Który kierunek względem Brukseli powinny przyjąć polskie władze? O to zapytaliśmy w sondażu, przeprowadzonym przez agencję badawczą SW Research.

Na pytanie „jaki kierunek rozwoju Unii Europejskiej powinny popierać polskie władze”, największa grupa respondentów odpowiedziała „powinny dążyć do zwiększenia zakresu kompetencji przysługujących państwom członkowskim” - 38,1 proc. Odmiennego zdania jest 26 proc. ankietowanych, którzy stwierdzili, że rząd powinien dążyć do  zwiększenia zakresu kompetencji przysługujących UE.

Niemal co dziesiąty badany (dokładnie 9,5 proc.) ocenił, że polskie władze powinny dążyć do wyjścia Polski z Unii Europejskiej. Zdania na temat kierunku rozwoju UE i stanowiska Polski w tej sprawie nie ma jedna czwarta pytanych (26,4 proc.).

- Rozszerzenie kompetencji państw członkowskich za słuszny kierunek rozwoju UE częściej uważają mężczyźni (41 proc.) niż kobiety (35 proc.). Taki kierunek rozwoju popiera 42 proc. badanych w wieku od 35 do 49 lat i 4 na 10 osób z wykształceniem co najmniej średnim. Częściej niż ogół respondentów odpowiedź tę wskazywali mieszkańcy miejscowości liczących od 20 tys. do 99 tys. osób (46 proc.) - zauważa Piotr Zimolzak, wiceprezes zarządu agencji SW Research. - Zwiększenie zakresu kompetencji przysługujących Unii jest rozwiązaniem najbardziej popularnym wśród respondentów z miast wielkości od 200 tys. do 499 tys. mieszkańców (37 proc.) - dodaje.

Metodologia badania

Badanie zostało przeprowadzone przez agencję badawczą SW Research wśród użytkowników panelu on-line SW Panel w dniach 12-13 lipca 2022 r. Analizą objęto grupę 800 internautów powyżej 18. roku życia. Próba została dobrana w sposób losowo-kwotowy. Struktura próby została skorygowana przy użyciu wagi analitycznej tak, by odpowiadała strukturze Polaków powyżej 18. roku życia pod względem kluczowych cech związanych z przedmiotem badania. Przy konstrukcji wagi uwzględniono zmienne społeczno-demograficzne.

Temat zakresu kompetencji Brukseli i krajów członkowskich powraca regularnie przy dyskusjach dotyczących KPO, przede wszystkim tzw. kamieni milowych i praworządności. - Myśmy wykazali maksimum dobrej woli. Z punktu widzenia traktatów nie mamy żadnych obowiązków, żeby słuchać Unii w sprawie wymiaru sprawiedliwości - mówił podczas piątkowego spotkania z wyborcami PiS w Płocku Jarosław Kaczyński.

- Mówię teraz moje indywidualne zdanie, bo partyjnego jeszcze nie ma, ale ono jest krótkie: koniec tego dobrego - stwierdził prezes PiS. Kaczyński ocenił też, że co prawda Unia Europejska jest „dobrym pomysłem”, ale „ci, którzy ją tworzyli, odwoływali się do idei chrześcijańskiej i nie przychodziło im do głowy, że Unia będzie nośnikiem lewackiej ideologii”. Politycy Zjednoczonej Prawicy od dłuższego czasu przekonują, że Bruksela dąży do zwiększenia swoich kompetencji, a nawet „ku federalizacji europejskiej pod prymatem Niemiec” - jak ujął w grudniu zeszłego roku Kaczyński. - Europa na skutek działań niemieckich ma iść ku federalizacji, a owa federalizacja to odrzucenie suwerenności poszczególnych państw, które są w Unii Europejskiej, na rzecz suwerenności europejskiej - mówił wówczas prezes PiS podczas spotkania liderów europejskich partii konserwatywnych i prawicowych.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Jarosław Kaczyński straci immunitet? Ma być ukarany m.in. za kradzież
Polityka
Prezydent w rocznicę przystąpienia do UE wbija szpilkę premierowi. "Niestety, nie skorzystał"
Polityka
Zaproszenie do Pałacu Prezydenckiego. Spotkania Dudy z Tuskiem znów nie będzie
Polityka
Wybory do PE. Co z Obajtkiem i Kurskim? PiS odkrył karty
Polityka
Orędzie w rocznicę wejścia do UE. Prezydent Duda mówił o CPK, cytował papieża
Materiał Promocyjny
Wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO