Mularczyk: Raport ws. reparacji w ciągu najbliższych tygodni lub miesięcy

- Miałem za zadanie przygotować raport stratach wojennych i on będzie prezentowany, ale reszta zależy od decyzji politycznych. Reparacje od Niemiec są oczywistością - powiedział Arkadiusz Mularczyk, poseł Prawa i Sprawiedliwości.

Publikacja: 14.07.2022 00:39

Mularczyk: Raport ws. reparacji w ciągu najbliższych tygodni lub miesięcy

Foto: PAP/Łukasz Gągulski

qm

Kwestię reparacji od Niemiec poruszył we wtorek na spotkaniu z sympatykami PiS w Grójcu prezes partii Jarosław Kaczyński. Stwierdził, że „poprzednie rządy ulegały syndromowi sztokholmskiemu wobec Niemiec”, a PiS, w przeciwieństwie do nich, dąży do podmiotowości Polski na arenie międzynarodowej.

Według Kaczyńskiego Polska „nie odpuści” reparacji od Niemiec. - Niemcy wypłaciły odszkodowania 70 państwom, a Polsce nic, Polska nie dostała odszkodowania. Nie odpuścimy tego. To jest temat, który postanowiłem podnieść, bo nas słyszą, także w pewnych stolicach - mówił prezes PiS, przekonując, że nie chodzi tylko o odszkodowania, ale także o „rozliczenie moralne”

- Niemcy próbują udawać, że są mocarstwem moralnym, a co się w Niemczech stało po wojnie, jeśli chodzi o zbrodniarzy, których było naprawdę setki tysięcy? - pytał Kaczyński. - Stworzono cały system abolicyjny, czyli taka amnestia i zapomnienie, to jest puszczenie w niepamięć przestępstw, nie tylko niekaranie ich, ale także puszczenie ich w niepamięć - przekonywał.

Czytaj więcej

Kaczyński o niemieckich reparacjach: Nie odpuścimy

- Raport jest finalizowany, ponieważ był poddany jeszcze konsultacjom politycznym oraz eksperckim. Ponadto raport został uzupełniany o drugi tom, czyli album ze zdjęciami, a także tom trzeci – indeks miejscowości. To wymagało jeszcze kilku dobrych miesięcy pracy i jesteśmy już na ukończeniu tomów drugiego i trzeciego. Myślę, że w ciągu najbliższych kilku tygodni czy miesięcy raport może być opublikowany - powiedział Arkadiusz Mularczyk, który od kilku lat opracowuje dokument dotyczący strat Polski w czasie II wojny światowej.

- Jesteśmy na finiszu naszych prac. Ale chcę zapewnić, że raport jest. Od decyzji politycznych będzie zależeć, kiedy będzie opublikowany - dodał polityk PiS, pytany przez serwis polskatimes.pl. - Ja miałem za zadanie przygotować raport stratach wojennych i on będzie prezentowany, ale reszta zależy od decyzji politycznych. Reparacje od Niemiec są oczywistością - podkreślił,

Mularczyk zaznaczył, że raport dotyczy „okupacji niemieckiej, ale także okupacji sowieckiej”. - Muszą być też ujęte kwestie zbrodni na Wołyniu dokonanej przez UPA i wielu innych, które musimy sygnalizować. Nie możemy tylko i wyłącznie przygotować raportu, który obejmowałby zbrodnie niemieckie, ponieważ to nie obejmowałoby aspektu całej wojny i tragedii, która odbywała się na ziemiach polskich - mówił.

Czytaj więcej

Ambasador Niemiec w Polsce: Nie rozumiem logiki działania władz w Warszawie

Arkadiusz Mularczyk w 2017 r., czyli jeszcze w poprzedniej kadencji, stanął na czele Parlamentarnego Zespołu ds. Oszacowania Wysokości Odszkodowań Należnych Polsce od Niemiec za Szkody Wyrządzone w trakcie II Wojny Światowej. Od tamtej pory przygotowuje raport dotyczący strat Polski w czasie II wojny światowej. Poseł PiS wielokrotnie zapowiadał już publikację dokumentu. - Na początku przyszłego roku chcemy opublikować raport o polskich stratach wojennych - zapowiadał w lipcu 2018 r. W kwietniu 2019 r. zdradził, że wysokość strat została oszacowana na ponad 850 mld dolarów, a raport będzie gotowy na 1 września - 80. rocznicę wybuchu II wojny światowej. Gdy minęła i ta data, w grudniu 2019 r. mówił, że raport „jest w zasadzie gotowy”, natomiast trwa proces „dosyć żmudnego tłumaczenia tego raportu na języki obce”. Rok później unikał podania konkretnej daty, ale stwierdził, że „jeden z rozdziałów jest jeszcze kończony”. W kwietniu 2021 r. według Mularczyka raport był gotowy „w 99 proc.”, za to w grudniu tego samego roku mówił, że dokument był jeszcze konsultowany od strony merytorycznej i politycznej, przy czym „powstała konieczność jego uzupełnienia”. Termin wyznaczył wówczas na początek 2022 roku. Na pytanie, czy raport zostanie upubliczniony, odparł, że „to decyzje polityczne władz, kierownictwa PiS, prezesa Jarosława Kaczyńskiego i premiera Mateusza Morawieckiego”.

Sam szef rządu w wywiadzie dla niemieckiej agencji DPA zapowiadał, że raport ma być gotowy do lutego i przedstawiony opinii publicznej w późniejszym terminie.

Polityka
Ukraina łączy Tuska i Macrona
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Polityka
Sejmowa partia zmieniła nazwę. „Czas na powrót do korzeni”
Polityka
Stanisław Tyszka: Obecny rząd to polityka pełnej kontynuacji i teatr wojny
Polityka
Polscy żołnierze na Ukrainie? Jednoznaczna deklaracja Radosława Sikorskiego
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Polityka
Nie będzie kredytu 0 proc. Chaos w polityce mieszkaniowej się pogłębia