Prezydent udzielił w Madrycie wypowiedzi dla mediów. Odnosząc się do decyzji w sprawie zaproszenia do NATO Szwecji i Finlandii Andrzej Duda wspomniał, że "był problem z zaakceptowaniem przez Turcję" tych kandydatur i podkreślił, że "mimo wszystkich debat udało się zachować jedność".
"Historyczna decyzja"
- Sojusz Północnoatlantycki jest jednością, jest solidarny. Jest zielone światło dla Szwecji i Finlandii do wstąpienia do Sojuszu Północnoatlantyckiego i to jest z całą pewnością absolutnie historyczna z punktu widzenia całego sojuszu decyzja, która (...) jest niezwykle ważna - ocenił. - Jeżeli ten szczyt przejdzie do historii jako jeden z najważniejszych szczytów, to z pewnością przejdzie do historii właśnie dlatego, że te dwa państwa - Szwecja i Finlandia - zostały przyjęte - mówił.
Czytaj więcej
Dzisiaj sojusznicy po raz kolejny zobowiązali się do tego, co poczyniliśmy w roku 2014, aby wydawać co najmniej 2 proc. naszego PKB na obronność - mówił po pierwszej części obrad na szczycie NATO sekretarz generalny Sojuszu, Jens Stoltenberg.
- Dla nas, dla Polski, dla naszej części Europy, dla wschodniej flanki NATO, to jest decyzja o charakterze absolutnie fundamentalnym - kontynuował prezydent, nazywając Szwecję i Finlandię dwoma "bardzo potężnymi państwami, o wielkiej historii", posiadającymi "bardzo poważne zaplecze militarne". Zaznaczył, że to państwa basenu Morza Bałtyckiego. Andrzej Duda mówił, że przyjęcie Szwecji i Finlandii do Sojuszu Północnoatlantyckiego będzie oznaczało to, że "granica wschodniej flanki NATO z Rosją wydłuża się o ponad 1 600 km". - I to jest informacja bardzo istotna - ocenił.
Mówił, że "kolejne silne armie" dołączają do NATO. - Dla nas, Polaków, dla obronności Polski, dla naszego bezpieczeństwa to bardzo ważna wiadomość. Jako Polska zabiegaliśmy o to, by te dwa kraje były przyjęte do Sojuszu Północnoatlantyckiego - dodał oceniając, że z punktu widzenia NATO decyzja w sprawie Szwecji i Finlandii to "wiadomość dnia".
Duda o deklaracji Bidena: Decyzja, o którą zabiegaliśmy
Prezydent Andrzej Duda oświadczył, że w środę w czasie sesji Rady Północnoatlantyckiej zostało przedstawionych kilka "bardzo ważnych postanowień i deklaracji" dla Polski. - Przede wszystkim, prezydent USA Joe Biden jasno i wyraźnie powiedział, że po raz pierwszy w historii NATO, tutaj, na wschodniej flance NATO, właśnie w Polsce, zostaje ustanowiona stała obecność armii amerykańskiej w postaci wysuniętego dowództwa V Korpusu Armii Stanów Zjednoczonych - powiedział.
Czytaj więcej
Na szczycie NATO w Madrycie będzie polska deklaracja jeżeli chodzi o wzmocnienie sojusznicze w państwach, które są naszymi aliantami w ramach Sojuszu Północnoatlantyckiego - zapowiedział prezydent Andrzej Duda.
- To decyzja, na którą czekaliśmy od dawna, o którą zabiegaliśmy. Chcę z wielką satysfakcją powiedzieć, że dzisiaj na forum posiedzenia Rady Północnoatlantyckiej prezydent Joe Biden jasno i wyraźnie powiedział, że taka decyzja została podjęta, a więc to dowództwo V Korpusu Armii Stanów Zjednoczonych będzie zlokalizowane w Polsce, właśnie w ramach stałej obecności armii Stanów Zjednoczonych w naszej części Europy, a faktycznie w naszym kraju - mówił. Dodał, że dla niego jako prezydenta RP jest to bardzo dobra wiadomość.
- Bez wątpienia (...) to fakt, który bardzo mocno wzmacnia nasze bezpieczeństwo i stanowi dodatkową gwarancję w tej bardzo trudnej sytuacji, jaka dzisiaj jest, więc śmiało można powiedzieć, że jeżeli chodzi o polskie interesy, to ta decyzja będąca bez wątpienia w naszym interesie została dzisiaj jasno i wyraźnie wyartykułowana - powiedział Andrzej Duda.
"Kolejny historyczny szczyt"
Prezydent mówił, że przedmiotem negocjacji w Madrycie była kwestia deklaracji przyjętej w wyniku posiedzenia Rady Północnoatlantyckiej. - W deklaracji oczywiście była mowa o wszystkich wysiłkach związanych ze wsparciem dla Ukrainy. Ja jako prezydent Rzeczypospolitej zabiegałem, aby było w tej deklaracji stwierdzenie, że państwa, które są w sposób szczególny zaangażowane we wsparcie dla Ukrainy, mają także szczególne wsparcie ze strony Sojuszu Północnoatlantyckiego, odpowiednie do rodzaju ich zaangażowania - oświadczył.
Czytaj więcej
Rosja zasugerowała, że nie porzuciła pomysłu zajęcia zachodnich aktywów i przedsiębiorstw na terenie Federacji Rosyjskiej. Rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa skrytykowała rządy, które nałożyły na Moskwę sankcje.
- Cieszę się, że takie postanowienie zostało we wspólnej deklaracji zamieszczone. Wiadomo, że te państwa to przede wszystkim właśnie państwa wschodniej flanki NATO, to te państwa, które graniczą z Ukrainą, te państwa, przez które jest na Ukrainę transportowane wsparcie, także wsparcie militarne - zaznaczył. Prezydent Duda podkreślił, że Polska należy do grona państw, które udzielają Ukrainie wsparcia militarnego i humanitarnego oraz przyjmują uchodźców z Ukrainy.
Czytaj więcej
- W pierwszej kolejności będziemy starać się zrealizować strategię włączania społecznego osób, które przyjechały do nas z Ukrainy i już chcą z nami trochę dłużej zostać - zapowiedziała na antenie Polskiego Radia Agnieszka Ścigaj (koło Polskie Sprawy), nowo powołana minister w KPRM ds. integracji społecznej.
- To jest dla Polski naprawdę dobry szczyt, kolejny historyczny szczyt po warszawskim z 2016 r., to są naprawdę dobre informacje i to są - śmiało można powiedzieć - sukcesy naszej dyplomacji - podsumował prezydent.