Reklama

Zdrojewski o KPO: Przez zwłokę straciliśmy już ok. 4 mld euro

Trzeba wyprowadzać państwo, kraj, gospodarkę z kryzysu. Ja uważam, że każdy dzień straty w tej materii jest stratą poważną - mówił w rozmowie z Michałem Kolanką Bogdan Zdrojewski, senator Koalicji Obywatelskiej.

Publikacja: 03.06.2022 09:13

Bogdan Zdrojewski

Bogdan Zdrojewski

Foto: TV.RP.PL

arb

1 czerwca Komisja Europejska, choć niejednogłośnie, zatwierdziła polski Krajowy Plan Odbudowy, co umożliwi odblokowanie środków z Funduszu Odbudowy dla Polski. 2 czerwca ogłosiła to w Warszawie szefowa KE, Ursula von der Leyen zastrzegając, że wypłata środków będzie uzależniona od realizacji tzw. kamieni milowych.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Michał Szułdrzyński: Tylko tego nie zepsujcie

- Niestety nie. Obserwowałem wczorajszą konferencję prasową i muszę powiedzieć, że to były dwa światy. Z jednej strony premier Mateusz Morawiecki mówił o finale, że wszystko jest zakończone i mamy ostatnią pieczęć. Natomiast przewodnicząca KE mówiła, że jest to pierwszy krok i że bardzo daleko jest nam wciąż do tego, aby zrealizować główne kamienie milowe - tak Zdrojewski odpowiedział na pytanie czy możemy być już pewni, że środki z KPO trafią do Polski.

- Niestety ten rok zwłoki to też gigantyczna strata, jeśli policzymy inflację, która rok do roku ma kilkanaście procent, to te 35 mld euro na odbudowę oznacza, że straciliśmy już ok. 4 mld euro - dodał.

Reklama
Reklama

Przewodnicząca KE mówiła, że jest to pierwszy krok i że bardzo daleko jest nam wciąż do tego, aby zrealizować główne kamienie milowe

Bogdan Zdrojewski, senator PO

- Trzeba wyprowadzać państwo, kraj, gospodarkę z kryzysu. Ja uważam, że każdy dzień straty w tej materii jest stratą poważną. Ale to jest jeden element. Drugi: równie źle dzieje się w wymiarze sprawiedliwości - przekonywał Zdrojewski.

- Nasza reputacja (w UE) jest mocno nadwyrężona. Z tego też powodu te środki finansowe, które są w dyspozycji innych państw (UE), Polsce nie są dane - stwierdził senator PO.

- My mamy trzy problemy: z samymi faktami, dotyczą one nie tylko Izby Dyscyplinarnej, ale też ponownego powołania 15 sędziów (wchodzących w skład KRS - red.) przez Sejm, a nie środowisko sędziowskie. Po drugie - rozpiętość werbalna pomiędzy tym co jest zapowiadane i tym co jest czynione. I trzeci problem - my mamy za sobą 6 czy już 7 lat tracenia na wiarygodności. Jesteśmy partnerem trudnym, krnąbrnym, niepoważnym czasami, a przy tym niedotrzymującym słów czy deklaracji - mówił Zdrojewski wypominając szefowi rządu, że ten już jesienią zapowiadał likwidację Izby Dyscyplinarnej SN, co ma miejsce dopiero teraz. 

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Była kandydatka na prezydenta chce do Sejmu. Sąd zarejestrował partię Joanny Senyszyn
Polityka
Szczyt Wschodniej Flanki. Przyjęta deklaracja wskazuje Rosję jako największe zagrożenie
Polityka
Konflikt w PiS. Politycy partii reagują na atak Jacka Kurskiego
Polityka
Tomasz Trela: Włodzimierzowi Czarzastemu należy się szacunek od Adriana Zandberga
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama