"Ta uchwała nic dla nas nie znaczy (...) i będzie prawdziwym testem przyjaźni" między naszymi państwami - powiedział szef tureckiego rządu na kilka godzin przed głosowaniem w Bundestagu.
"Niektóre kraje, które uważamy za przyjaciół, gdy mają zmartwienia w polityce wewnętrznej, starają się odwrócić uwagę i ten tekst (uchwały) jest tego przykładem" - wskazał Yildrim na posiedzeniu Partii Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP), którą od niedawna kieruje.
Szef tureckiego rządu - jak wskazuje agencja AFP - powstrzymał się w swym wystąpieniu od grożenia Niemcom odwetem politycznych czy ekonomicznym, ale przypomniał, że "3,5 miliona Turków mieszka w Niemczech i aktywnie wnosi wkład w gospodarkę". "Nasi niemieccy przyjaciele nie mają prawa zawieść takiej społeczności" - ostrzegł Yildirim.
We wtorek prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan w rozmowie telefonicznej z kanclerz Niemiec Angelą Merkel wyraził zaniepokojenie planowaną uchwałą Bundestagu.
W czwartek przed południem w Bundestagu ma rozpocząć się debata nad propozycją uchwały autorstwa CDU/CSU, SPD i Zielonych, zatytułowanej "Pamięć o ludobójstwie Ormian i innych chrześcijańskich mniejszości 101 lat temu".