Reklama
Rozwiń

Jackowski: Wykluczono mnie z klubu PiS za mówienie prawdy

Zostałem wykluczony (z klubu parlamentarnego PiS - red.) 22 lutego za to, że przedstawiałem poglądy na temat oceny polityki, które nie podobały się kierownictwu PiS-u - mówił w rozmowie z Zuzanną Dąbrowską senator niezrzeszony, Jan Maria Jackowski.

Publikacja: 29.04.2022 09:43

Jan Maria Jackowski

Jan Maria Jackowski

Foto: TV.RP.PL

arb

Jackowski był pytany o to, jak czuje się jako senator niezależny, po tym jak został wykluczony z klubu parlamentarnego PiS pod koniec lutego.

- Niezależny byłem zawsze. Teraz jestem niezrzeszony. Niezależny mówię w sensie poglądów oczywiście. Formalnie nie jestem dziś członkiem żadnego koła, ani klubu parlamentarnego. Zostałem wykluczony 22 lutego za to, że przedstawiałem poglądy na temat oceny polityki, które nie podobały się kierownictwu PiS-u. Czyli za mówienie prawdy o tym, co się dzieje w Polsce. To jest sprawą dającą dużo do myślenia, z tej przyczyny, że mandat senatora i mandat posła jest mandatem wolnym. Cenzurowanie, próba ograniczenia wolności wypowiedzi jest i sprzeczna z konstytucją, i z zasadami demokracji. Tym bardziej, że ja w moich wypowiedziach odwoływałem się do programu PiS, do deklaracji, które były składane i poza to nie wychodziłem w moich wypowiedziach. To co krytykowałem to - prędzej czy później - przedstawiciele kierownictwa potwierdzali moją krytykę. Czy "Polskiego Ładu", czy "Piątki dla zwierząt" - wspominał Jackowski.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Polityka
Migranci w centrum politycznej gry. Realny problem, czy wygodny pretekst?
Polityka
Przemytników wystraszyły kontrole na granicach?
Polityka
Szymon Hołownia zabrał głos w sprawie spotkania z PiS. Czego dotyczyła rozmowa?
Polityka
Łukasz Pawłowski: Bez zmiany premiera notowania koalicji będą coraz gorsze. Zakończy się to rządem mniejszościowym
Polityka
Polska 2050 zawiesiła Tomasza Zimocha. Wcześniej komentował spotkanie Hołowni z Kaczyńskim