Sienkiewicz: Kaczyński wyciąga Smoleńsk, bo nie ma już nic w magazynie

Nie widzę powodu, aby zwracać uwagę na materiał, który w sierpniu ubiegłego roku zostawił przedstawiony komisji obrony narodowej, której jestem członkiem - mówił w Polsat News poseł Koalicji Obywatelskiej, były szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz, pytany o przedstawiony w poniedziałek raport ws. przyczyn katastrofy smoleńskiej przygotowany przez podkomisję Antoniego Macierewicza.

Publikacja: 12.04.2022 07:55

Sienkiewicz: Kaczyński wyciąga Smoleńsk, bo nie ma już nic w magazynie

Foto: Fotorzepa/ Jerzy Dudek

- Nawet posłowie PiS-u nie mieli odwagi bronić tego materiału. Były rytualne potakiwania, ale widać było, że po prostu się wstydzą tego co Macierewicz wygadywał na sali. Wszyscy mają dość obrzydliwych kłamstw - mówił Sienkiewicz.

Czytaj więcej

Marek Kozubal: Jak Macierewicz stara się udowodnić zamach

- Problem nie jest w Antonim Macierewiczu, nie jest w tych pseudospecjalistów, którzy się tym zajmują. Problem jest gdzie indziej: dlaczego Jarosław Kaczyński uruchomił teraz tą wielką maszynę propagandy i kłamstwa. Co takiego się stało, że to co było rok temu już obecne w przestrzeni publicznej zostało wyciągnięte z szafy? Moim zdaniem Jarosław Kaczyński nie ma już nic w magazynku. Idzie drożyzna, idzie inflacja i trzeba było sięgnąć po najbardziej prymitywne i stare narzędzie - tłumaczył. 

- Podsumujmy raport trzema punktami: ta załoga nie miała prawo wejść do samolotu, ponieważ nie miała uprawnień; po drugie lotnisko powiedziało żeby nie lądowali i po trzecie nie posłuchano wezwania automatycznego do odejścia. Cała reszta jest bez znaczenia - podsumował polityk PO.

Wszyscy nie chcemy, aby w ogóle istniał Władimir Putin

Bartłomiej Sienkiewicz, były szef MSW

- Kaczyński uruchomił w środku wojny na Ukrainie kolejną histerię dzielącą Polaków. Dlaczego to robi? Niech odpowie dlaczego to robi - wzywał też.

Sienkiewicz był następnie pytany o sytuację na Ukrainie i o to czy nadszedł czas na negocjacje z Putinem.

- Prawdziwe negocjacje z Putinem to nie są kolejne telefony prezydentów państw zachodnich, tylko to są kolejne rakiety Javelin i kolejne salwy artylerii ukraińskiej. To jedyny język, który rozumie Putin. Bez rozstrzygnięcia na froncie wszystkie zabiegi są daremne - stwierdził poseł PO w kontekście wizyty kanclerza Austrii w Moskwie.

- Wszyscy nie chcemy, aby w ogóle istniał Władimir Putin. W tym sensie rozumiem wypowiedź premiera, jako danie ujścia tej emocji - tak Sienkiewicz odpowiedział na pytanie o to czy zgadza się z premierem Mateuszem Morawieckim, który mówił, że z Władimirem Putinem nie powinno się negocjować.

- Nawet posłowie PiS-u nie mieli odwagi bronić tego materiału. Były rytualne potakiwania, ale widać było, że po prostu się wstydzą tego co Macierewicz wygadywał na sali. Wszyscy mają dość obrzydliwych kłamstw - mówił Sienkiewicz.

- Problem nie jest w Antonim Macierewiczu, nie jest w tych pseudospecjalistów, którzy się tym zajmują. Problem jest gdzie indziej: dlaczego Jarosław Kaczyński uruchomił teraz tą wielką maszynę propagandy i kłamstwa. Co takiego się stało, że to co było rok temu już obecne w przestrzeni publicznej zostało wyciągnięte z szafy? Moim zdaniem Jarosław Kaczyński nie ma już nic w magazynku. Idzie drożyzna, idzie inflacja i trzeba było sięgnąć po najbardziej prymitywne i stare narzędzie - tłumaczył. 

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Tomasz Siemoniak po Kolegium ds. Służb: Trwają przeszukania i przesłuchania
Polityka
Sondaż przed wyborami do PE: KO o włos przed PiS
Polityka
Rekonstrukcja rządu Donalda Tuska: Jest czworo nowych ministrów
Polityka
Lewica chce CPK. Biedroń: Pozwoli staruszce dojechać do lekarza
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Polityka
Donald Tusk jedzie na granicę z Białorusią