Müller o wyroku TSUE: Ważne uzasadnienie. Zasady bardziej naruszają m.in. Niemcy

- To co jest dzisiaj ważne, to uzasadnienie wyroku, które jest bardzo istotne - mówił o wyroku TSUE, który zapadł w środę, rzecznik rządu Piotr Müller.

Publikacja: 16.02.2022 11:08

Piotr Müller, rzecznik rządu

Piotr Müller, rzecznik rządu

Foto: PAP/Paweł Supernak

arb

Mechanizm warunkowości, pozwalający Komisji Europejskiej blokować wypłaty unijne za naruszenie praworządności, nie narusza unijnych traktatów - orzekł w środę pełny skład Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej i oddalił w całości skargi Polski i Węgier.

Czytaj więcej

TSUE oddalił skargi Polski i Węgier na "pieniądze za praworządność"

- Wyrok TSUE potwierdza niebezpieczną tendencję Trybunału Sprawiedliwości UE oraz instytucji unijnych do rozszerzania przepisów prawa poza traktatami unijnymi, dlatego Polska zaskarżyła te przepisy - mówił rzecznik rządu, Piotr Müller.

- Tego typu działania, które rozszerzają traktaty unijne odbieramy negatywnie. Polska, Węgry, kilka innych krajów UE również wskazują na to, że jest to tendencja, która jest niebezpieczna.

- To co jest dzisiaj ważne, to uzasadnienie wyroku, które jest bardzo istotne. Uzasadnienie wprost mówi o tym, że te przepisy, które zostały przyjęte mogą być stosowane tylko w ściśle określonych sytuacjach i tylko wtedy, gdy potencjalne naruszenia w kraju członkowskim miałyby bezpośredni wpływ na funkcjonowanie budżetu UE. Dlatego dzisiejsze nagłówki, które pojawiły się już minutę po tym, gdy ukazał się wyrok TSUE, nieco nas zaskoczyły.

W uzasadnieniu czytamy, że "Trybunał stwierdził, że przewidzianą w tym rozporządzeniu procedurę można zainicjować tylko wtedy, gdy istnieją uzasadnione powody, by uznać nie tylko, że w danym państwie członkowskim doszło do naruszeń zasad państwa prawnego, ale przede wszystkim, że naruszenia te wpływają lub stwarzają poważne ryzyko wpływu – w sposób wystarczająco bezpośredni – na należyte zarządzanie finansami w ramach budżetu Unii lub na ochronę jej interesów finansowych. Ponadto środki, jakie można przyjąć na podstawie owego rozporządzenia, odnoszą się wyłącznie do wykonywania budżetu Unii i wszystkie one mogą prowadzić do ograniczenia finansowania z tego budżetu stosownie do znaczenia, jakie dla wspomnianego budżetu mają taki wpływ lub takie poważne ryzyko wpływu. W rezultacie celem zaskarżonego rozporządzenia jest ochrona budżetu Unii przed wystarczająco bezpośrednim wpływem na niego naruszeń zasad państwa prawnego w państwie członkowskim, a nie samo w sobie nakładanie kar za takie naruszenia".

W ramach tego wyroku TSUE Komisja Europejska nie mogłaby zastosować zapisów tego rozporządzenia

Piotr Müller, rzecznik rządu

- Czym jest naruszenie zasad finansowych, budżetowych UE w praktyce? To naruszenie polega na tym, że środki budżetowe miałyby być wydatkowane niezgodnie z prawem. Przestrzeganiem tych zasad zajmuje się OLAF, instytucja finansowa UE, która kontroluje poszczególne państwa. Warto przytoczyć kilka krajów, które wypadają gorzej niż Polska jeśli chodzi o przestrzeganie tych zasad: Grecja, Chorwacja, Słowenia, Portugalia, Włochy, Niemcy, Słowacja, Rumunia, Bułgaria czy Węgry - mówił też rzecznik rządu. - Jeśli ktoś chciałby stawiać zarzuty Polsce to te kraje są w pierwszej kolejności, aby takie wyroki stawiać - dodał.

- W ramach tego wyroku TSUE Komisja Europejska nie mogłaby zastosować zapisów tego rozporządzenia (uzasadniającego wypłatę środków z UE od przestrzegania praworządności - red.) stosować wobec Polski - podsumował rzecznik rządu.

Polityka
Ukraina łączy Tuska i Macrona
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Polityka
Sejmowa partia zmieniła nazwę. „Czas na powrót do korzeni”
Polityka
Stanisław Tyszka: Obecny rząd to polityka pełnej kontynuacji i teatr wojny
Polityka
Polscy żołnierze na Ukrainie? Jednoznaczna deklaracja Radosława Sikorskiego
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Polityka
Nie będzie kredytu 0 proc. Chaos w polityce mieszkaniowej się pogłębia