Reklama
Rozwiń

Sondaż. 16 proc. wyborców PiS: Wycofać "Polski Ład"

Polacy są niemal równo podzieleni w ocenie reformy podatkowej Prawa i Sprawiedliwości. Zaledwie 8 proc. badanych uważa, że "Polski Ład" wymaga tylko niewielkich poprawek. Sondaż United Surveys dla Wirtualnej Polski.

Publikacja: 08.02.2022 15:12

Sondaż. 16 proc. wyborców PiS: Wycofać "Polski Ład"

Foto: PAP, Albert Zawada

amk

Sondażownia zapytała Polaków, jak oceniają "Polski Ład", który wszedł w życie na początku tego roku.

Nieco większy odsetek badanych, 46,6 proc., uważa, że reforma wymaga wielu poprawek, ale jest to dobry kierunek zmian.

45,2 proc. respondentów oceniło "Polski Ład" bardzo źle i uważa, że zmiany wprowadzone przez reformę powinny zostać cofnięte.

Czytaj więcej

Sondaż: Co trzeci Polak chce, by to premier odpowiedział za "Polski Ład"

Tylko 8,2 proc. respondentów pozytywnie oceniło reformę PiS, dostrzegając konieczność zaledwie drobnych poprawek.

O ocenę "Polskiego ładu" zapytano odrębnie wyborców Zjednoczonej Prawicy.

67 proc. spośród nich ocenia program jako dobry kierunek zmian, wspominając jednak konieczność licznych  poprawek.

Jako dobra reformę, która wymaga zaledwie drobnych poprawek, "Polski Ład" postrzega 17 proc. tej grupy respondentów.

Niewiele mniej, bo 16 proc. pytanych wyborców Zjednoczonej Prawicy uważa, że reforma jest zła i należy wycofać zmiany, które w związku z nim wprowadzono.

Wczoraj w związku z bałaganem, jak nastąpił podczas wprowadzania reformy, stanowisko stracił minister finansów Tadeusz Kościński.

Czytaj więcej

Minister finansów rezygnuje. Tymczasowo zastąpi go Morawiecki
Polityka
Szymon Hołownia zabrał głos w sprawie spotkania z PiS. Czego dotyczyła rozmowa?
Polityka
Łukasz Pawłowski: Bez zmiany premiera notowania koalicji będą coraz gorsze. Zakończy się to rządem mniejszościowym
Polityka
Polska 2050 zawiesiła Tomasza Zimocha. Wcześniej komentował spotkanie Hołowni z Kaczyńskim
Polityka
Spór o ambasadorów pierwszym testem kohabitacji. Będzie restart relacji PO–PiS?
Polityka
Ruszyły kontrole na granicach z Niemcami i Litwą. Siemoniak: Przyczyny jak najbardziej realne