Spór o ustawę covidową w Sejmie. Kaczyński: Czy opozycja totalna musi głupio?

- Przedłożył pan takiego gniota, że chyba nikt przyzwoity za tym nie będzie mógł podnieść ręki - powiedział w Sejmie do prezesa PiS szef klubu KO Borys Budka, odnosząc się do nowej ustawy covidowej. - Ja rozumiem, że opozycja totalna musi totalnie, ale czy musi głupio? – odpowiedział mu Jarosław Kaczyński.

Publikacja: 01.02.2022 17:15

Prezes PiS, wicepremier Jarosław Kaczyński na sali obrad Sejmu

Prezes PiS, wicepremier Jarosław Kaczyński na sali obrad Sejmu

Foto: PAP/Paweł Supernak

zew

We wtorek o godz. 16:00 Sejm wznowił obrady. Wcześniej na posiedzeniu komisji zdrowia rozpoczęło się pierwsze czytanie nowej ustawy covidowej (druk 1981), dającej pracodawcom prawo żądania od pracowników podania informacji o posiadaniu negatywnego wyniku testu na SARS-CoV-2. Zgodnie z projektem, zakażony koronawirusem pracownik, który ma uzasadnione podejrzenie, że do zakażenia doszło w miejscu pracy, będzie mógł wnioskować o wszczęcie postępowania w przedmiocie świadczenia odszkodowawczego (ok. 15 tys. zł) z tytułu zakażenia przysługującego od pracownika, który nie poddał się testowi na SARS-CoV-2. Posłowie w Sejmie rozpoczęli od odniesienia się do tego projektu.

Budka do Kaczyńskiego: Skompromitował się pan jako prawnik

Szef klubu KO Borys Budka złożył wniosek o zamknięcie posiedzenia. - Obiecaliście państwo zaprezentować projekt ustawy, który pomoże walczyć z pandemią, zamiast tego przedstawiliście chyba największy bubel prawny w historii polskiego parlamentu. Przedstawiliście projekt, który na ludzi ceduje walkę z pandemią i to nie walkę w szpitalach, nie szczepienia, tylko walkę na salach sądowych o odszkodowania - powiedział.

Czytaj więcej

Nowa ustawa covidowa odrzucona przez Sejm

- Kto stoi za tym projektem? Otóż wicepremier odpowiedzialny za bezpieczeństwo Polaków - dodał, odnosząc się do prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. - Panie prezesie, pan nie tylko wywiesił białą flagę i pokazał swoją bezsilność w walce z pandemią, ale pan dodatkowo skompromitował się i jako szef obozu władzy, ale przede wszystkim jako prawnik. Pan jest doktorem nauk prawnych, a przedłożył pan takiego gniota, że chyba nikt przyzwoity za tym nie będzie mógł podnieść ręki – oświadczył Budka.

Kaczyński: Czy opozycja totalna musi głupio?

Na słowa byłego szefa Platformy Obywatelskiej zareagował Kaczyński. Zaczął od stwierdzenia, że nie zabiera głosu "bez żadnego trybu". - Jako członek rządu mam prawo zabrać głos - stwierdził. - Przypominam panu dwie oczywiste zasady, które są uwzględnione w tym projekcie. Po pierwsze, lekarze zawsze, a już w szczególności w czasie epidemii, mają obowiązek leczyć - powiedział prezes PiS, zwracając się do Budki.

Czytaj więcej

Nowa ustawa covidowa. Wypij: Nazwa "lex konfident" dużo o niej mówi

- A po drugie, wolność każdego człowieka jest ograniczona przez tę granicę, jaką jest wolność, a więc także i zdrowie innego człowieka. I to też jest uwzględnione w tej ustawie. I wreszcie, z wolnością łączy się odpowiedzialność i to też jest uwzględnione. Ja rozumiem, że opozycja totalna musi totalnie, ale czy musi głupio? – powiedział Jarosław Kaczyński.

Gawkowski za ustawą o obowiązku szczepień

- Opozycja może przede wszystkim odpowiedzialnie, a głupio to wy robicie - odparł Kaczyńskiemu szef klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski. - Odpowiedzialność to życie i zdrowie Polaków, to ustawa o obowiązkowych szczepieniach i ustawa o paszportach covidowych - mówił, apelując o wprowadzenie do porządku obrad ustawy o obowiązku szczepień na COVID-19.

Marszałek Elżbieta Witek ogłosiła dwie minuty przerwy, w tym czasie na mównicę ponownie wszedł Kaczyński. - Mam prawo występować, wiem, że to dla was bolesne, rzadko z tego korzystam, ale mam prawo. Panie przewodniczący, byłoby bardzo dobrze, gdyby w Polsce można było zrealizować różne rzeczy, które w niektórych krajach są, chociaż jak się dzisiaj okazuje, z niewielkim albo w ogóle z żadnym skutkiem, realizowane - powiedział.

Kaczyński: Nitras do lekarza

- W Polsce i wiadomo, że i to jest doświadczenie tych ostatnich miesięcy, grubo przeszło roku, że możliwość egzekwowania różnego rodzaju zobowiązań, przypominam maseczki na ulicach, też nawet też w pomieszczeniach, jest łagodnie mówiąc, z różnych względów, ograniczona. Jakby pan zamiast być po lewej stronie, był po właściwej i chciał budować nowe, mocne państwo, to mógłby pan to mówić, a tak to wybaczy pan, ale to jest po prostu bardzo nieodpowiedzialna propaganda - stwierdził, zwracając się do Gawkowskiego.

Czytaj więcej

Piecha o "lex Kaczyński": Miękki przymus testowania

"Do lekarza" - padł głos z sali. - Jeżeli chodzi o posła Nitrasa, to rzeczywiście, do lekarza – powiedział Kaczyński i zakończył wystąpienie.

Dziambor pyta o autora ustawy z druku 1981

Poseł Konfederacji Artur Dziambor powiedział, że projekt ustawy covidowej złożony przez posłów PiS to próba zmuszenia Polaków do donoszenia na siebie. - To absolutny skandal - ocenił. Dziambor zwrócił się do Kaczyńskiego, aby ten wrócił na mównicę i podał nazwisko autora ustawy. - Zapraszam serdecznie, niech pan nam powie - oświadczył.

- Pan nie jest od zapraszania na mównicę - odpowiedziała posłowi Konfederacji marszałek Witek.

Polityka
Nawrocki u Trumpa. Czy to zmieni kampanię prezydencką?
Polityka
Machcewicz o Nawrockim: Człowiek niezwykle brutalny, mam nadzieję, że nie wygra
Polityka
Karol Nawrocki spotkał się w Gabinecie Owalnym z Donaldem Trumpem
Polityka
Kandydat na prezydenta Marek Woch: Polska powinna mieć broń jądrową
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Polityka
Donald Tusk wygłosił orędzie. „To nam przypadło nie tylko marzyć, ale przede wszystkim działać”
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne