Marszałek Senatu Stanisław Karczewski na godzinę 14 zaprosił do siebie liderów partii sejmowych. Tematem ma być kryzys parlamentarny.
Kukiz'15 będzie reprezentował lider Paweł Kukiz. - Liczymy na to, że opozycja się opamięta - powiedział w programie #RZECZoPOLITYCE Marek Jakubiak z Kukiz'15. - Jeśli opozycja zarzuca, że nie może mówić, a nie może, bo zablokowała trybunę, mamy do czynienia z jakąś kakofonią - dodał.
Marek Jakubiak przyznał, że po to posłowie są w Sejmie, by pracować, a nie protestować. - Widzę, że PO siedzi w sali plenarnej, bo siedzi Nowoczesna, a Nowoczesna siedzi, bo siedzi PO. W życiu nie dogadają się, kto ma pierwszy wyjść. Oni walczą o to, kto ma być liderem opozycji, jak dzieci w piaskownicy - ocenił Marek Jakubiak.
W sondażu IBRiS dla „Rzeczpospolitej" lidera opozycji Polacy widzą w Pawle Kukizie - uważa tak 24 procent badanych. Choć Kukiz nigdy nie zadeklarował się jako opozycjonista wobec PiS, i tak większa grupa, bo aż 30 procent badanych, nie potrafiła wskazać żadnego innego lidera. Czytaj więcej.
- Kijowski, Petru, Schetyna doprowadzą do tego, że społeczeństwo zobojętnieje, czyli przestanie zależeć mu na tym, co się dzieje w ich sprawach - powiedział Marek Jakubiak. - Oni zdeprecjonują posłów, Sejm i to, co jest ważne, byśmy nie chodzili na wybory. Jak rozłożycie na zdania to, co mówią w swoich przemowach, okaże się, że jest tam bardzo pusto - dodał.