Cofający kierowca limuzyny BMW 7 nie zachował dostatecznej ostrożności i uderzył w przód BMW X5.
Stłuczka była niegroźna, auta odjechały bez interwencji Żandarmerii Wojskowej lub policji. Samochody nie miały włączonej ani sygnalizacji dźwiękowej, ani świetlnej.