Krytyczny pod adresem "China's People's Daily" i "Global Times" został opublikowany przez północnokoreańską agencję informacyjną KCNA. KCNA podkreśla, że "jest powszechnie wiadome, że media te przedstawiają oficjalne stanowisko chińskiej partii (Komunistycznej Partii Chin - red.) i władz".
"Kolejne absurdy i lekkomyślne uwagi docierają do nas z Chin codziennie" - pisze KCNA dodając, że prowadzi to do zagęszczenia napiętej atmosfery wokół Korei Północnej.
"Chiny powinny wziąć pod uwagę groźne konsekwencje, do których może doprowadzić ich lekkomyślne podcinanie filarów relacji Korei Północnej i Chin" - czytamy w komentarzu KCNA.
Chiny przez lata były najbliższym sojusznikiem Pjongjangu - w ostatnich miesiącach jednak Pekin wyraża zaniepokojenie intensywnymi testami rakiet balistycznych prowadzonymi przez Koreę Północną i rosnącym napięciem w relacjach sąsiada z USA. Reuters, powołując się na źródła dyplomatyczne pisze, że Pekin i Waszyngton mają dyskutować w sprawie zaostrzenia sankcji wobec Korei Północnej, które miałyby skłonić Pjongjang do zaprzestania prób rakietowych.
KCNA zarzuca też chińskim mediom, że te starają się zrzucić odpowiedzialność za psucie się relacji Chin z reżimem Kim Dzong Una na Pjongjang. Oskarża też Chiny o wyolbrzymianie szkód, jakie mogą powodować północnokoreańskie próby nuklearne dla trzech chińskich prowincji graniczących z państwem Kima.