Kaczyński nie chce odwoływać z rządu polityków wyrzuconych z Porozumienia?

Prezes PiS i wicepremier Jarosław Kaczyński ma nie zgadzać się na odwołanie z rządu wiceministrów, którzy - w związku z konfliktem w Porozumieniu - stracili rekomendację tej partii do zasiadania w rządzie - podaje Onet.

Aktualizacja: 17.02.2021 13:14 Publikacja: 17.02.2021 13:01

Kaczyński nie chce odwoływać z rządu polityków wyrzuconych z Porozumienia?

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Dwa tygodnie temu z Porozumienia usunięto Kamila Bortniczuka i Adama Bielana. Wcześniej doszło do zawieszenia Bielana w prawach członka partii.

Obaj usunięci z Porozumienia politycy uważają tę decyzję za nieważną ponieważ - w ich ocenie - zarząd partii został jesienią 2020 roku poszerzony niezgodnie ze statutem, a sam Jarosław Gowin, przewodniczący ugrupowania, w istocie nie jest już prezesem Porozumienia od 2017 roku, gdyż jego trzyletni mandat na tym stanowisku nie został przedłużony.

W piątek lider Porozumienia Jarosław Gowin złożył wniosek o usunięcie z ugrupowania 8 członków - a sąd koleżeński przychylił się do tego wniosku. Wśród wykluczonych z partii są: wiceszef resortu do spraw funduszy i polityki regionalnej Jacek Żalek, minister w KPRM ds. samorządu terytorialnego Michał Cieślak i wiceminister aktywów państwowych Zbigniew Gryglas.

Z Porozumienia wyrzucono również: Włodzimierza Tomaszewskiego, Karola Rabendę, Magdalenę Błeńską, Pawła Skotarka, Andrzeja Walkowiaka.

W poniedziałek pojawiła się informacja, że Bielan zażądał przekazania mu przez Jarosława Gowina siedziby, dostępów do kont bankowych oraz dokumentacji partii

Porozumienie miało przekazać PiS żądanie odwołania z rządu Gryglasa, Żalka i Cieślaka. Wniosek taki - jak podaje Onet - Gowin przekazał oficjalnie we wtorek wieczorem.

Wniosek o odwołanie ministrów miał trafić nie do premiera, lecz do prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Ten miał odpisać Gowinowi, że żadnych dymisji w rządzie nie będzie.

- Pytanie, czy nasi koalicjanci - czy z PiS, czy z Solidarnej Polski - sami będą chcieli rekomendować tych polityków ze swojej puli, czy zostaną zdymisjonowani - mówił rano rzecznik Porozumienia, Jan Strzeżek.

Strzeżek podkreślał, że nie ocenia pracy wiceministrów, ale - jak dodał - Porozumienie straciło do nich zaufanie. 

Interia cytuje współpracownika Kaczyńskiego, który twierdzi, że wiceministrowie ci są "użyteczni, cenimy ich pracę i dlatego zostają".

Dwa tygodnie temu z Porozumienia usunięto Kamila Bortniczuka i Adama Bielana. Wcześniej doszło do zawieszenia Bielana w prawach członka partii.

Obaj usunięci z Porozumienia politycy uważają tę decyzję za nieważną ponieważ - w ich ocenie - zarząd partii został jesienią 2020 roku poszerzony niezgodnie ze statutem, a sam Jarosław Gowin, przewodniczący ugrupowania, w istocie nie jest już prezesem Porozumienia od 2017 roku, gdyż jego trzyletni mandat na tym stanowisku nie został przedłużony.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Mariusz Kamiński z zarzutami, Michał Szczerba wzburzony
Polityka
Andrzej Duda spotkał się z Donaldem Trumpem. Donald Tusk: wybieramy różnych rozmówców
Polityka
Cimoszewicz: Miałem wrażenie, że Donald Trump zapomniał nazwiska Andrzeja Dudy
Polityka
Maciej Wąsik w prokuraturze. "Nie przyjąłem do wiadomości zarzutów"
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Polityka
Gen. Roman Polko: Donald Trump znów prezydentem USA? Nie mam obaw