Czy PO staje się PiS-bis? - Nie, zdecydowanie nie. PO to PO, ze swoim programem, ze swoimi doświadczeniami. To partia, która wsłuchuje się dziś w głos obywateli i wyciąga wnioski - mówiła Kopacz.
- W sprawie uchodźców mówiłam, że nas, Polaków, nie trzeba uczyć znaczenia słowa solidarność - mówiła Kopacz. - Grzegorz Schetyna powiedział jedno: nie będziemy przyjmować uchodźców ekonomicznych. Powiedział, że nie chcemy obligatoryjnego rozdziału uchodźców. Nie chcieliśmy wtedy i dlatego nie mamy dziś obowiązkowego podziału - dodawała.
- Jesteśmy za pomocą humanitarną dla matek i dzieci, które mogłyby przetrwać działania wojenne - mówiła była premier. - PO stoi na stanowisku, że nie można dopuścić do stałego rozdziału uchodźców.
Kolejnym wątkiem rozmowy była likwidacja CBA i IPN, o czym mówi Platforma Obywatelska. - To tak jest, że takie instytucje jak CBA i IPN, nie mogą być pałką na opozycję. CBA powinno z równą siłą walczyć z korupcją, zarówno z opozycją, jak i rządzącymi - powiedziała Kopacz.