Reklama
Reklama

Kłopoty autorów słynnej afery billboardowej

Prokuratura bada oświadczenia majątkowe pijarowców tworzących kampanię „Sprawiedliwe sądy".

Aktualizacja: 19.01.2018 07:32 Publikacja: 18.01.2018 18:30

Anna Plakwicz i Piotr Matczuk, byli urzednicy CIR, zdaniem CBA złamali ustawę antykorupcyjną.

Anna Plakwicz i Piotr Matczuk, byli urzednicy CIR, zdaniem CBA złamali ustawę antykorupcyjną.

Foto: Forum, Adam Chelstowski

Analiza Centralnego Biura Antykorupcyjnego potwierdziła, że Piotr Matczuk i Anna Plakwicz, byli rządowi urzędnicy z Centrum Informacyjnego Rządu, złamali ustawę antykorupcyjną, bo kiedy założyli prywatną spółkę, formalnie pracowali jeszcze w Kancelarii Premiera – ustaliła „Rzeczpospolita". Ze zgromadzonych materiałów wynika też, że mieli jednak zgodę przełożonego na pracę dodatkową poza urzędem w okresie wypowiedzenia.

Matczuk i Plakwicz to właściciele spółki Solvere, która na zlecenie Polskiej Fundacji Narodowej przygotowała kontrowersyjną kampanię billboardową „Sprawiedliwe sądy". Jak ujawniła jesienią „Gazeta Wyborcza", spółkę doradczo-konsultingową założyli jeszcze w czasie, kiedy pracowali w Kancelarii Premiera (z funkcji odwołano ich 22 maja ubiegłego roku) – Matczuk był szefem CIR, Plakwicz – dyrektorem Departamentu Obsługi Medialnej. Wcześniej (16 maja ich spółka została wpisana do KRS na podstawie umowy z 8 maja) założyli Solvere, choć tzw. ustawa antykorupcyjną zabrania urzędnikom państwowym posiadania powyżej 10 proc. udziałów w spółkach prawa handlowego. Po burzy w mediach premier Beata Szydło zleciła CBA zweryfikowanie, czy rzeczywiście jej byli dyrektorzy złamali prawo.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Polityka
Premier Tusk jest wymienialny. Następca jest tylko jeden. Ale czy nie za późno?
Polityka
Rekonstrukcja rządu. Włodzimierz Czarzasty przeprasza za podanie daty 22 lipca
Polityka
Sondaż: KO goni PiS, a partia Szymona Hołowni jest coraz dalej od Sejmu
Polityka
Bartłomiej Biskup: Mniejszościowy rząd to ryzykowny scenariusz
Polityka
Jan Zielonka: Mała apokalipsa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama