Reklama
Rozwiń

Kryzys w Armenii: Ormianie walczą o demokrację

Prezydent, który przez dziesięć lat rządził krajem, przeforsował zmianę konstytucji i został premierem.

Aktualizacja: 19.04.2018 00:03 Publikacja: 17.04.2018 19:43

Rozciągnięty przed budynkiem parlamentu drut kolczasty symbolizuje kryzys polityczny w Armenii.

Rozciągnięty przed budynkiem parlamentu drut kolczasty symbolizuje kryzys polityczny w Armenii.

Foto: AFP

Sytuacja w Erywaniu coraz bardziej przypomina Kijów sprzed czterech lat. Protestujący blokują budynki rządowe, stacje metra i główne ulice armeńskiej stolicy. Po dwóch dniach starć z policją kilkadziesiąt osób trafiło do szpitali. We wtorek lokalne media donosiły o dziesiątkach zatrzymanych.

Największe protesty odbywają się na placu Francji, znajdującego się zaledwie kilkaset metrów od parlamentu. Prowadzi do niego aleja imienia radzieckiego dowódcy wojskowego Iwana Bagramiana, ale na drodze do budynku Zgromadzenia Narodowego od kilku dni stoi kilka szeregów policji, która od protestujących odgrodziła się drutem kolczastym.

Pozostało jeszcze 83% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Polityka
Nowy budżet Unii Europejskiej. Rolnicy mogą spać spokojnie
Polityka
Nie będziemy dopłacać do Unii Europejskiej
Polityka
Trump ogłasza zwycięstwo. Kontrowersyjna ustawa budżetowa coraz bliżej
Polityka
Liberalny wstrząs u demokratów. Kim jest Zohran Mamdani?
Polityka
Trump jednak nie zmienił zdania ws. aneksji Kanady. „Całkowicie zależy od USA”