Obama podpisał umowę z Netfliksem

Były prezydent USA Barack Obama oraz jego małżonka Michelle oficjalnie ogłosili podjęcie współpracy z Netflixem.

Aktualizacja: 22.05.2018 11:53 Publikacja: 22.05.2018 11:46

Obama podpisał umowę z Netfliksem

Foto: AFP

adm

Jak informuje „New York Times”, Barack Obama powiedział swoim współpracownikom, że nie chce wykorzystywać tego do prowadzenia kampanii przeciwko swojemu następcy w Białym Domu, ani do zwalczania mediów, które są mu nieprzychylne. Wydany przez Netflix komunikat mówi, że współpraca z byłym prezydentem USA zaowocować ma wyprodukowaniem seriali, seriali dokumentalnych oraz dokumentów pełnometrażowych, w których poruszane będą tematy związane z 8-letnią prezydenturą Obamy.

 

Barack Obama zapowiadał w swoim oświadczeniu, że wraz z małżonką Michelle chce dzielić się historiami ze spotkań z ludźmi oraz, że chcą być pewnego rodzaju „przekaźnikiem” dla „utalentowanych, inspirujących, kreatywnych głosów, które są w stanie promować większą empatię i zrozumienie pomiędzy ludźmi” - informuje wprost.pl. Podkreślił też, że pragnie „pomagać dzielić się swoimi historiami z całym światem”.

– Barack i Michelle Obama są wśród najbardziej szanowanych i najbardziej rozpoznawalnych osób publicznych i posiadają wyjątkową pozycję do odkrywania i nagłaśniania historii ludzi, którzy robią korzystną różnicę w ich społeczeństwach i starają się zmieniać świat na lepsze – powiedział Ted Sarandos z Netflixa. – Jesteśmy niesamowicie dumni, że wybrali Netflix jako platformę dla ich robiących wrażenie umiejętności do opowiadania historii – dodał.

O współpracy Obamy z Netflixem mówiło się już w marcu, gdy Barack Obama był gościem talk-show Davida Lettermana. Nagranie to pojawiło się na platformie Netflix.

Netflix to jeden z największych na świecie internetowych serwisów telewizyjnych. Codziennie udostępnia on łącznie ponad 125 mln godzin seriali, dokumentów i filmów pełnometrażowych.

Polityka
Trump mówi o wojnie na Ukrainie i spotkaniu z Putinem. „Mam już tego dość”
Polityka
Były szef FBI James Comey ma poważne kłopoty. Powód: zdjęcie cyfr „86 47” z muszli na piasku
Polityka
Rumunia: NATO wstrzymuje oddech przed wyborami prezydenckimi
Polityka
Szczyt NATO w Hadze. „Zełenski może nie być mile widziany"
Polityka
Euforia w Syrii. Trump obiecuje znieść sankcje