Zdaniem posła Kierwińskiego rząd, zamiast promować szczepienia przeciwko COVID-19, zniechęcił do nich Polaków.
- Jeżeli lekceważyło się COVID-19 i mówiło się, że jest to drobna choroba, że można iść na spokojnie do wyborów, że można robić wszystko robić normalnie, to proszę się teraz nie dziwić, że tak nieodpowiedzialna polityka zbiera straszne żniwo - przekonywał gość Polskiego Radia.
Dziś mówi się o 30-procentowym limicie miejsc w kinach dla osób niezaszeczepionych, tylko nie ma żadnych przepisów dla właściciela kina, żeby mógł sprawdzić czy ktoś jest szczepiony
Marcin Kierwiński, poseł i sekretarz generalny PO
Poseł mówił następnie o potrzebie wprowadzenia obligatoryjnego sprawdzania paszportów covidwyc" przy korzystaniu z usług, takich jak kina i restauracje.
- Po coś je te paszporty wprowadziliśmy, każdy z nas - po tym jak się zaszczepi - może wydrukować sobie "paszport covidowy". Po to, żeby dawały nam dodatkowe benefity. Dziś mówi się o 30-procentowym limicie miejsc w kinach dla osób niezaszczepionych, tylko nie ma żadnych przepisów dla właściciela kina, żeby mógł sprawdzić czy ktoś jest szczepiony, czy nie - zaznaczył polityk