Polska, z uwagi na to, że nie zawiesiła stosowania przepisów krajowych odnoszących się w szczególności do uprawnień Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, została zobowiązana do zapłaty na rzecz Komisji Europejskiej okresowej kary pieniężnej w wysokości 1 miliona dziennie - poinformował Trybunał Sprawiedliwości UE.
Czytaj więcej
To jest szaleństwo jednak, to jest droga donikąd - mówił w rozmowie z Radiem Plus poseł PiS, polityk Solidarnej Polski, Tadeusz Cymański.
- To są działania bezprawne. UE nie ma najmniejszych kompetencji w zakresie wewnętrznej organizacji wymiaru sprawiedliwości w państwach członkowskich - komentował w rozmowie z WP.pl wiceminister sprawiedliwości Michał Woś.
Zdaniem członka Solidarnej Polski "od paru lat linia orzecznicza TSUE - wyrok za wyrokiem, orzeczenie za orzeczeniem - rozszerza kompetencje unijne i na to nie może być zgody".
- Reakcja polskiego rządu przecież była, UE została poinformowana o planowanych przez nas reformach wymiaru sprawiedliwości, reformie samego Sądu Najwyższego. To są działania bezprawne, niemające uzasadnienia w traktatach i przekraczające uprawnienia UE wynikające z traktatów - dodał.