We wtorek doszło do długo zapowiadanej rekonstrukcji rządu Mateusza Morawieckiego. W ramach rekonstrukcji stanowisko ministra rolnictwa stracił Grzegorz Puda, uważany za osobę związaną z obecnym premierem. Jego miejsce zajął Henryk Kowalczyk, który dodatkowo objął tekę wicepremiera. Kowalczyk postrzegany jest z kolei jako stronnik byłej premier, Beaty Szydło, politycznej rywalki Morawieckiego.
Schreiber przekonywał jednak, że zmian w rządzie nie należy traktować jako osłabienia pozycji obecnego premiera. - Zmiany w rządzie nie są niczym zaskakującym, w każdym gabinecie do nich dochodzi - mówił.