Kempa w rozmowie z dziennikiem "Fakt" komentowała niedawną wypowiedź europosła KO Radosława Sikorskiego, który poradził jej, by "walnęła się w zatłuszczony łeb". Ze strony polityka była to z kolei reakcja na zarzucenie mu przez Kempę "nienawiści do polskich symboli". Europosłanka zwróciła się do niego również "herr Lord", czym, według Sikorskiego, zasugerowała, że jest "Niemcem i zdrajcą".
Czytaj więcej
"Gdybyście dalej rządzili, nie byłoby jej na czym dzisiaj wieszać. Nienawiść do polskich symboli to ciężka choroba" - pisała w środę wieczorem na Twitterze europosłanka, polityk Solidarnej Polski Beata Kempa, do byłego szefa MSZ, europosła Koalicji Obywatelskiej, Radosława Sikorskiego. "Walnij się w zatłuszczony łeb" - odpisał jej Sikorski. W rozmowie z Interią przekonuje, że "potraktował ulgowo" europosłankę.
Beata Kempa, pytana o słowa Sikorskiego, popłakała się na wizji podczas rozmowy w Polsat News. Wyraziła obawę, że "Sikorski posunie się dalej", a także zapewniła, że "nigdy nie używa inwektyw".
Czytaj więcej
Europosłanka Beata Kempa zapytana o nazwanie Krzysztofa Śmiszka "kandydatką na pierwszą damę", odpowiedziała, że nie można porównywać tej wypowiedzi do słów Radosława Sikorskiego.
W rozmowie z "Faktem" Kempa zauważyła, że właśnie taki "brutalny język" zniechęca kobiety do zajmowania się polityką, bo, stwierdziła, "często aktywne kobiety są bardzo wrażliwe".