Bill Clinton opuścił szpital uniwersytecki w Irvine ok. godz. 8:00 czasu lokalnego. Towarzyszyła mu jego żona Hillary Clinton, była kandydatka Demokratów na najwyższy urząd w państwie.

Na pytanie dziennikarza o samopoczucie Clinton odpowiedział gestem uniesionego kciuka.

Dr Alpesh N. Amin ze szpitala w Irvine oświadczył, że temperatura oraz poziom białych krwinek u byłego prezydenta zostały ustabilizowane. Bill Clinton ma kontynuować terapię antybiotykową w domu w Chappaqua w stanie Nowy Jork.

Czytaj więcej

Bill Clinton wolał iść do sklepu niż wypić herbatę z królową

75-letni były prezydent Stanów Zjednoczonych został przyjęty do szpitala z powodu infekcji urologicznej - informował jeden z doradców Clintona. Przekazał, że rządzący w latach 1993-2001 były prezydent przebywał na oddziale intensywnej opieki placówki w Irvine, jednak leczenie nie wymagało użycia specjalistycznego sprzętu do intensywnej terapii.