Aktualizacja: 12.10.2021 20:39 Publikacja: 11.10.2021 19:08
Foto: PAP, Tomasz Waszczuk
199 tys. zł – takie wynagrodzenie dostał w 2019 r. z Lewicy Razem (dawniej: Partii Razem) poseł Adrian Zandberg. To efekt wysokich nagród, które wypłacano ówczesnym członkom zarządu partii. Zdaniem Państwowej Komisji Wyborczej było to wątpliwe prawnie. Odrzuciła ona informację Razem o otrzymanej w 2019 r. subwencji oraz poniesionych z niej wydatkach.
To finał głośnej sprawy, która zaczęła się w lipcu 2020 r. Wtedy na stronach Sejmu pojawiły się oświadczenia majątkowe posłów za ubiegły rok. Uwagę dziennikarzy szybko zwróciły uwagę zarobki części posłów Razem. Szczególnie że rok wcześniej Zandberg deklarował: – Mamy taką zasadę, że jeżeli ktoś podejmuje pracę w partii, to otrzymuje pieniądze w wysokości średniego krajowego wynagrodzenia.
9 maja – zaledwie tydzień przed ciszą wyborczą – odbyła się kolejna debata prezydencka. Którzy kandydaci i które...
PKW twierdzi, że nie wpłynęło do niej sprawozdanie finansowe partii Nowa Nadzieja Sławomira Mentzena – dowiedzia...
Większość Polaków sceptycznie podchodzi do wyjaśnień składanych przez Karola Nawrockiego w sprawie mieszkania Je...
Jak ujawnienie przez media sprawy drugiego mieszkania Karola Nawrockiego wpłynęło na poparcie dla „obywatelskieg...
Jarosław Kaczyński został w Sejmie zapytany przez dziennikarzy o dokument opublikowany przez Interię, w którym K...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas