Zandberg ocenił zmiany podatkowe proponowane w nowym programie gospodarczym PiS-u "Polskim Ładzie".
- Pierwsze zapowiedzi "Polskiego Ładu" brzmiały bardzo ciekawie, nawet mówiłem przedstawicielom większości rządowej, by tego nie "schrzanili" no i niestety to "schrzanili". Na ostatniej prostej rząd ustąpił lobbystom biznesowym, w związku z czym z sensownego zamiaru skończenia z degresją podatkową, zrobiła się wydmuszka. Rząd ustąpił lobbystom i dał milionowe prezenty dla biznesu, np. nie wiadomo dlaczego obniżamy podatki dla wyprowadzenia zysków kapitałowych, albo dlaczego przedsiębiorca, który ma teraz płacić niższe stawki podatkowe, niż sprzątaczka, którą zatrudnia. Ale ktoś musi zapłacić ze te bonusy dla lobbystów, więc zepchnął koszty na samorządy - wyjaśnił polityk Lewicy.