Aktualizacja: 30.10.2018 05:22 Publikacja: 29.10.2018 21:50
Foto: Fotorzepa/ Mateusz Dąbrowski
- To nie jest skup państwowy, to nie jest skup z jakąś państwową dotacją. To jest prywatny skup firmy, która otrzymała gwarancje kredytowe, ale prowadzi to na własny rachunek, przetwarzając te jabłka i eksportując - tłumaczył Ardanowski w wywiadzie na antenie TVP1. - Gwarantujemy również, że jeżeli by część koncentratu została to zostanie zakupiona na rezerwy państwa - wyjaśniał.
- Zgłosiło się do firmy, która ma to koordynować, kilkadziesiąt mniejszych firm polskich, które chciały tłoczyć sok z tych jabłek i co się okazało? Nagle jedna po drugiej zaczęły się wycofywać - mówił dalej minister. - Okazuje się, mówiąc wprost, że firmy niemieckie, które na polskim rynku dominują na rynku koncentratu jabłkowego i handlują tym koncentratem na świecie, zaczęły szantażować te polskie firmy, że zerwą umowy handlowe. To jest skandal - ocenił.
CBOS opublikował prognozę dotyczącą wyników pierwszej tury wyborów prezydenckich. Według niej nie zmienia się k...
W drugiej turze Rafał Trzaskowski zapewne wykona pewne gesty wobec liberalnego czy nawet liberalno-lewicowego el...
Karol Nawrocki, prezes Instytutu Pamięci Narodowej i kandydat na prezydenta popierany przez Prawo i Sprawiedliwo...
Mój sztab nie ma z tym nic wspólnego. Natomiast przeróżnego rodzaju "fałszywek", propagandy, pojawiło się mnóstw...
Z sondażu IBRiS przeprowadzonego dla Onetu wynika, że Rafał Trzaskowski uzyskałby zdecydowaną przewagę w drugiej...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas