Do centrali PO w Warszawie 23 lutego mają zjechać sekretarze regionalni partii i przedstawić dane o sytuacji w regionie: liczbie kół, zebraniach oraz finansach.
– Chcemy wiedzieć, czy są płacone składki i ilu jest członków partii – mówi Andrzej Wyrobiec, zastępca skarbnika PO. Niewykluczone są też wizytacje z centrali w terenie.
Kontrola to przygotowanie gruntu pod zmiany w działaniu krajowego biura Platformy. Centrala chce mieć większą kontrolę nad strukturami. Pomóc w tym ma zintegrowany system informatyczny, nad którym pracuje PO. – Chodzi o dobry przepływ informacji. Żebyśmy się nie czarowali, że jest kolorowo, kiedy na przykład nie jest – dodaje Wyrobiec.
Program informatyczny dla PO przygotowuje jedna z firm informatycznych ze Śląska. Dzięki nowemu systemowi centrala partii będzie miała na bieżąco dostęp do danych o nowych członkach, składkach czy o tym, ile biuletynu partyjnego Platformy rozprowadzono np. w powiecie gołdapskim na Mazurach.