Politycy namawiali do odwołania Czesława Małkowskiego

Przed niedzielnym referendum w sprawie prezydenta miasta. W Olsztynie trzeba dziś ugasić pożar – przekonywał wczoraj mieszkańców prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Publikacja: 14.11.2008 03:29

Olsztynianie 16 listopada zdecydują, czy Czesław Małkowski nadal będzie rządził miastem. „Rz” ujawniła wiosną, że prezydent Olsztyna miał molestować urzędniczki i jedną z nich zgwałcić.

Małkowski pół roku spędził w areszcie. Zwalniając go, sąd zakazał mu pełnienia obowiązków prezydenta. Radni apelowali, by podał się do dymisji, ale nie chce. Zdecydowali więc o referendum.

Za odwołaniem Małkowskiego opowiadają się wszystkie siły polityczne. Większość apelowała wczoraj o takie głosowanie. – Stworzył wokół Olsztyna atmosferę braku szacunku – mówił szef klubu „Ponad podziałami” Mirosław Gornowicz.

PO w ostatnich dniach prowadziła w Olsztynie kampanię „od drzwi do drzwi”. – To głosowanie zaważy na historii miasta – podsumował akcję poseł Platformy Sławomir Rybicki.

Do udziału w referendum osobiście namawiał też olsztynian prezes PiS Jarosław Kaczyński. Aby głosowanie było ważne, musi w nim wziąć udział trzy piąte tych, którzy głosowali w wyborach prezydenta miasta. – Jestem z zewnątrz, z Warszawy, patrzę na cały kraj i dziś w Olsztynie trzeba ugasić pożar – mówił Kaczyński. Dodawał, że o wynik referendum jest spokojny. Nazwał Olsztyn czerwonym punktem alarmowym na mapie Polski. Zapewniał, że nie ma to nic wspólnego z partyjnością, choć Małkowski był działaczem SLD.

– Ta sytuacja ma dwa wymiary: pierwszy wewnętrzny, że miasto było źle rządzone i ma dzięki temu panu złą opinię – mówił Kaczyński. Śledczy zarzucili bowiem Małkowskiemu także niegospodarność przy inwestycjach miejskich. Drugi wymiar sprawy to – zdaniem Kaczyńskiego – pytanie o kształt polskiego samorządu.

Obecnie to społeczeństwo weryfikuje pracę samorządów w wyborach i referendach. Jednak nie wszędzie poważne zarzuty skłaniają mieszkańców do odwołania skompromitowanej władzy. Jeśli zatem Małkowski pozostałby prezydentem, to według szefa PiS należy się zastanowić nad zmianą prawa.

Podczas spotkania Kaczyńskiego z mieszkańcami Olsztyna dziesięciu młodych ludzi demonstracyjnie hałasowało, jadło chipsy, komentowało wypowiedzi polityka. Nie reagowali na upomnienia. Doszło do pyskówek. Z tłumu padło oskarżenie, że są „opłaceni przez Małkowskiego”. BOR zawiadomił policję, a ta spisała personalia awanturników i sprawdzi, czy naruszyli porządek.

– Bywały wydarzenia bardziej gwałtowne, proszę się nie przejmować – uspokajał tłum Kaczyński.

Małkowski, który milczał od początku kampanii referendalnej, chce przystąpić do kontrataku. Dziś w jednej z lokalnych gazet ukaże się jego ogłoszenie. Według informacji „Rzeczpospolitej” prezydent miasta będzie prosił w nim mieszkańców o wybaczenie. Małkowski ma się też pojawić w regionalnym paśmie TVP Info.

Olsztynianie 16 listopada zdecydują, czy Czesław Małkowski nadal będzie rządził miastem. „Rz” ujawniła wiosną, że prezydent Olsztyna miał molestować urzędniczki i jedną z nich zgwałcić.

Małkowski pół roku spędził w areszcie. Zwalniając go, sąd zakazał mu pełnienia obowiązków prezydenta. Radni apelowali, by podał się do dymisji, ale nie chce. Zdecydowali więc o referendum.

Pozostało 86% artykułu
Polityka
Hołownia w Helsinkach, czyli cała naprzód na północ
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Polityka
Piotr Serafin dla „Rzeczpospolitej”: Unijny budżet to polityka zapisana w cyfrach
Polityka
Hołownia: Polskie zaangażowanie na Ukrainie tylko pod parasolem NATO
Polityka
Wybory prezydenckie. Sondaż: Kandydat Konfederacji goni czołówkę, Hołownia poza podium
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Polityka
Prof. Rafał Chwedoruk: Na konflikcie o TVN i Polsat najbardziej zyska prawica