Tematem wtorkowych obrad Rady ma być listopadowy szczyt NATO, na którym przyjęta zostanie nowa koncepcja strategiczna Sojuszu.
Prezes PiS był pytany, czy zamierza wziąć udział w posiedzeniu Rady. - W tej chwili tego rodzaju możliwości nie widzę, przyczyny są znane, nie będę już do nich wracał - odpowiedział Kaczyński.
RBN jest organem doradczym prezydenta. W jej skład wchodzą: marszałek Senatu Bogdan Borusewicz, szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Stanisław Koziej, szef MSZ Radosław Sikorski, szef MON Bogdan Klich, szef MSWiA Jerzy Miller oraz szefowie partii parlamentarnych: PO - premier Donald Tusk, PiS - Jarosław Kaczyński; PSL - Waldemar Pawlak (wicepremier i minister gospodarki) i SLD - Grzegorz Napieralski.
Pod koniec września prezes PiS zapowiedział, że nie zamierza uczestniczyć w pracach Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Jak wówczas uzasadniał, po "sprawie krzyża" nie uważa prezydenta Bronisława Komorowskiego za partnera do rozmowy.
W okresie sprawowania prezydentury przez Komorowskiego Kaczyński wziął udział jedynie w majowym i czerwcowym spotkaniu rady, w okresie kampanii wyborczej przed wyborami prezydenckimi.