Reklama

Dworczyk: Nikt w PiS nie nazywał flagi UE "szmatą"

PiS było, jest i zawsze będzie za silną Polską w zjednoczonej Europie - mówił w Polsat News szef KPRM Michał Dworczyk. Na pytanie opozycji, czy PiS przeprosi za nazwanie flagi UE "szmatą", odpowiedział: - Nikt tak w PiS unijnej flagi nie nazywał.

Aktualizacja: 28.02.2019 10:19 Publikacja: 28.02.2019 09:45

Michał Dworczyk

Michał Dworczyk

Foto: rp.pl

amk

Podczas wczorajszej konferencji prasowej Platforma Obywatelska zadała Prezesowi PiS i rządowi Prawa i Sprawiedliwości kilka pytań dotyczących ich działań PiS po ewentualnym zdobyciu mandatów do PE.

Reklama
Reklama

PO pyta m.in., czy PiS jest za wyjściem Polski z UE, czy przeprosi za nazywanie flagi Unii "szmatą", czy zapewni unijny budżet na poziomie 400 mld zł, czy przyrzeknie, że w UE nie będą współpracować z antyeuropejskimi ugrupowaniami i czy zakończy spór z KE.

Opozycja argumentuje, że wybory do PE są sprawą dużo poważniejszą niż "ewakuacja skompromitowanych polityków PiS" i domaga się od partii rządzącej odpowiedzi na te pytania.

W rozmowie Konrada Piaseckiego w Polsat News ustosunkował się do nich szef KPRM Michał Dworczyk. Stwierdził, że " PiS było, jest i zawsze będzie za silną Polską w zjednoczonej Europie".

Na pytanie o przeprosiny za nazwanie flagi UE "szmatą" Dworczyk stanowczo odpowiedział, że nikt w PiS takich słów nie wypowiedział.

Reklama
Reklama

Prowadzący jednak przypomniał, że to wypowiedź Krystyny Pawłowicz z 2013 roku. Dworczyk jednak zbagatelizował słowa kontrowersyjnej posłanki, mówiąc, że trudno za pojedyncze emocjonalne wypowiedzi winić całą formację. 

- To tak, jakbym zapytał, czy pan będzie przepraszał za wypowiedź znajomej, która powiedziała coś w nerwach niemądrego - powiedział Dworczyk.

Posłanka Krystyna Pawłowicz jednak dwukrotnie wyraziła się w ten sposób. Po raz pierwszy w 2013 roku, gdy w wywiadzie dla "Super Expressu" nazwała unijną flagę "szmatą". Ukarana za to została przez Sejmową Komisję Etyki Poselskiej zwróceniem uwagi. Oburzenie po tych słowach skomentowała oświadczeniem na Facebooku, w którym przyznała, że "być może mogła określić ten unijny symbol łagodniej". Zastrzegła jednak szybko: "Mój pogląd krytyczny wobec UE, być może zbyt ostro przeze mnie prezentowany (ze względów dydaktycznych) jest akceptowany w Klubie Prawa i Sprawiedliwości jako jedna z własnych opinii poselskich".

Po raz drugi użyty termin "szmata" Pawłowicz rozszerzyła już na całą Unię Europejską. W wywiadzie dla "Super Expressu" w maju 2016 roku mówiła m.in., że "Unia Europejska jest dla niej szmatą, bo kojarzy jej się z czymś bardzo złym, brudnym, niedobrym".

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Nowa Lewica wybrała nowe władze. Włodzimierz Czarzasty wygrał głosowanie
Polityka
Spór Tusk–Nawrocki paraliżuje państwo? Polacy wydali jednoznaczny werdykt
Polityka
Sondaż: Jak Polacy oceniają korzystanie z prawa weta przez Karola Nawrockiego?
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Polityka
Architektura władzy Donalda Tuska. Jak premier zbudował nowy system rządzenia państwem?
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama