Jan Rokita w klinice Gemelli

Polityk ma kłopoty z układem pokarmowym, najprawdopodobniej z trzustką, i silne bóle. Do tej pory lekarze nie potrafili postawić diagnozy

Publikacja: 07.06.2011 20:30

Jan Rokita

Jan Rokita

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Red

Jan Rokita do Włoch pojechał razem z żoną Nelli na wakacje. Wynajęli dom na południe od Neapolu. Po kilku dniach, 1 czerwca, poczuł się na tyle źle, że zdecydował się na hospitalizację w pobliskim szpitalu.

Regularnie kontaktował się z przyjaciółmi. Wysyłał esemesy. W jednym z nich martwił się, że nie będzie mógł pić wina, które bardzo lubi, bo lekarze kategorycznie mu tego zabronili.

Wyglądało to na atak trzustki. Jednak – według informacji znajomych Rokity  – przez tydzień lekarze nie postawili żadnej diagnozy.

Przyjaciele, w tym Marek Lasota, szef krakowskiego oddziału IPN, poprosili o pomoc kardynała Stanisława Dziwisza. Był on sekretarzem Jana Pawła II i ma kontakty w słynnej rzymskiej klinice Gemelli. I tam wczoraj trafił Rokita.

Wcześniej były poseł PO miał dolegliwości ze strony przewodu pokarmowego, ale nie wyglądało to na coś poważnego. Przyjaciele martwią się jednak jego stanem.

– Janek jakoś tak dziwnie schudł – mówi "Rz" jeden z nich. Wbrew doniesieniom wczorajszego "Super Ekspresu" były poseł PO nie jest jednak w stanie krytycznym.

Jan Rokita był członkiem Unii Demokratycznej, potem Unii Wolności. W wieku 33 lat został szefem Urzędu Rady Ministrów w rządzie Hanny Suchockiej. Współtworzył Stronnictwo Konserwatywno-Ludowe. W 2005 roku miał być "premierem z Krakowa" rządu PO.

Dwa lata później zrezygnował z kandydowania na posła, gdy jego żona, obecnie posłanka PiS, została doradcą prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

Jan Rokita do Włoch pojechał razem z żoną Nelli na wakacje. Wynajęli dom na południe od Neapolu. Po kilku dniach, 1 czerwca, poczuł się na tyle źle, że zdecydował się na hospitalizację w pobliskim szpitalu.

Regularnie kontaktował się z przyjaciółmi. Wysyłał esemesy. W jednym z nich martwił się, że nie będzie mógł pić wina, które bardzo lubi, bo lekarze kategorycznie mu tego zabronili.

Polityka
Ukraina łączy Tuska i Macrona
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Polityka
Sejmowa partia zmieniła nazwę. „Czas na powrót do korzeni”
Polityka
Stanisław Tyszka: Obecny rząd to polityka pełnej kontynuacji i teatr wojny
Polityka
Polscy żołnierze na Ukrainie? Jednoznaczna deklaracja Radosława Sikorskiego
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Polityka
Nie będzie kredytu 0 proc. Chaos w polityce mieszkaniowej się pogłębia