"Szanowni Państwo, Koleżanki i Koledzy (...). W związku z rozpoczęciem przez Prawo i Sprawiedliwości emisji (...) spotów telewizyjnych i radiowych chciałbym Państwu przekazać informacje, które mogą okazać się przydatne w przypadku ewentualnego komentowania czy też oceniania spotów" – czytamy w e-mailu do posłów i senatorów koalicji rozesłanym przez Ministerstwo Sprawiedliwości.
List, pod którym podpisał się szef resortu Krzysztof Kwiatkowski, został napisany kilka dni po tym, jak PiS pokazał spot "Słowa prawdy". Jego bohaterowie krytykują rząd.
Ministrowi nie spodobała się wypowiedź Agnieszki, absolwentki prawa, która skarży się, że pracuje jako recepcjonistka w kancelarii, zarabia 1200 zł i nie ma szans na opłacenie aplikacji. Kwiatkowski w piśmie przywołuje jej wypowiedź i podkreśla, że to rząd Platformy i PSL obniżył opłaty za aplikację radcowską i adwokacką ustalone przez Zbigniewa Ziobrę (PiS), kiedy kierował resortem. Podaje dokładne daty i tytuły odpowiednich rozporządzeń.
Opłata za aplikację radcowską została obniżona o ok. 700 zł, natomiast za aplikację adwokacką o ok. 1400 zł – wylicza Krzysztof Kwiatkowski.
Przekonuje też, że to w ostatnich latach nastąpiło "faktyczne" otwarcie dostępu do zawodów prawniczych. "Dla porównania w czasie rządów PiS w latach 2006 – 2007 na wszystkie aplikacje przyjęto łącznie 7152 osoby, a tylko w jednym 2009 roku (czyli za rządu PO – PSL – red.) 10 969 osób" – czytamy w piśmie.