- Nie bez znaczenia jest tradycyjny sposób prowadzenia lekcji o naszej przeszłości, podczas których obciążanie pamięci faktami dominuje nad myśleniem. W efekcie, wielu młodym ludziom wiedza historyczna wydaje się bezużyteczna, a tak być nie powinno – mówi Katarzyna Hall, minister edukacji narodowej, która wprowadzając dwa lata temu nową podstawę programową zmieniła m.in. sposób nauczania historii w szkołach.
Zmiany te obowiązują już w pierwszych dwóch klasach gimnazjum, i wraz uczącymi się „po nowemu" uczniami, z każdym rokiem będą wkraczać do wyższych klas. Uczniowie, którzy ukończą ten nowy kurs edukacji historycznej, przystąpią do matury w roku 2015.
- Odświeżamy sposób uczenia historii, dając nauczycielom nowe możliwości i więcej czasu na chronologiczne nauczanie solidnych podstaw wiedzy historycznej, a w kolejnych klasach – na dyskusje z uczniami i pogłębianie wybranych wątków – mówi Katarzyna Hall.
Służyć temu ma złączenie programowe gimnazjum i szkoły ponadgimnazjalnej. Oznacza to, że podstawowy kurs historii dotychczas realizowany dwukrotnie, ale niestety powierzchownie (najpierw w gimnazjum a potem w szkole ponadgimnazjalnej), będzie realizowany raz, ale za to w sposób gruntowny. Będzie prowadzony przez całe gimnazjum oraz kontynuowany w pierwszej klasie liceum, w pierwszej i drugiej klasie technikum oraz w zasadniczej szkole zawodowej. W szkołach ponadgimnazjalnych cały wymieniony okres będzie poświęcony na dokładne omówienie historii najnowszej. Ostatnie 100 lat historii pozostawało dotąd najbardziej zaniedbanym okresem w nauczaniu historii. W trakcie aż trzykrotnego (szkoła podstawowa, gimnazjum i szkoła ponadgimnazjalna) kursu uczniowie powtarzali ten sam materiał rozpoczynając od starożytności a kończąc na... drugiej wojnie światowej. Niestety na historię powojenną zawsze brakowało czasu, co skutkuje ogromną niewiedzą młodzieży o wydarzeniach ostatnich 60 lat.
Od drugiej klasy szkoły ponadgimnazjalnej uczniowie będą rozpoczynać naukę przedmiotów rozszerzonych w o wiele większej dawce niż obecnie. Dla uczniów zdających historię na poziomie podstawowym wprowadzono w nowej podstawie programowej przedmiot „historia i społeczeństwo". Nowy przedmiot ma uczyć historii w inny sposób – ciekawszy i bardziej atrakcyjny dla tych uczniów. Ma to być historia z elementami wiedzy o kulturze, społeczeństwie, gospodarce itp. Odchodzi się w nim od chronologicznego uczenia dat „od starożytności do najnowszej historii" w zamian oferując uczniom omawianie wybranych wspólnie tematów w sposób problemowy. W klasach bez rozszerzonej historii, na tę, nowocześnie nauczaną historię, będzie przeznaczona także większa niż obecnie liczba godzin.