Mandat przyznano PO, ale – według Ruchu Palikota – PKW powinna przyznać mu więcej głosów. A to dlatego, że już po wydrukowaniu kart do głosowania jeden z przedstawicieli Ruchu wycofał się z kandydowania. Mimo to na to nazwisko padły głosy wyborców. Komisje wyborcze uznawały jednak te głosy za nieważne. Tymczasem, jak twierdzą działacze Ruchu Palikota, głosy – według ordynacji - powinny zostać doliczone do wyniku partii w danym okręgu.

Gdyby takich głosów było o ok. 300 więcej niż przyznano Ruchowi, mandat poselski w okręgu chrzanowsko-oświęcimskim może stracić Dorota Niedziela z PO. Skargę musiałaby jednak najpierw uznać PKW.

Działacze Ruchu Palikota twierdzili kilka godzin temu, że chodzi o mandat w Krakowie. Teraz okazuje się, że dodatkowy mandat mieliby uzyskać w okręgu chrzanowsko-oświęcimskim.